Ringo102

Proszę o jakieś porady ;c diety czy coś ... ;< Dodam że wzrost mój to 170 ;c

Witam ! Mam bardzo ważne pytanie... mianowicie tak jak w temacie czyli jak schudnąć w ciągu miesiąca 6/5 kg.. Za miesiąc jadę na wycieczkę więc chcę być "atrakcyjna" ;c a teraz mi zwisa lekko tu i tam... dzisiaj się załamałam jak mi spodnie pękły w okolicy ud jak za bardzo gwałtownie usiadłam ..... (rozmiar był 36, a normalnie w 38 się pakuje -..- różnie to bywa bo mam spodnie z rozmiarem 34 i są dobre o.O) Moja waga to ok. 61/60 kg. podejrzewam że znowu przytyłam jakieś 2 kg to bd 63/62 kg... Moja dieta wygląda tak : Nie piję napojów gazowanych (sztucznych) tp. coca cola, pepsi itp. (w ogóle), nie jem dużo słodyczy (odstawię bo bez nich przeżyję), jadam normalnie... nie jem chipsów (może trzy razy w roku) nie solę i nie słodzę kawy, herbaty. Mam nietolerancję laktozy więc trudno mi znaleźć jakąś dobrą dietę... oczywiście będę ćwiczyć, mam zamiar wstawać o 5 rano i iść biegać chociaż nie wiem czy dam radę ;c... bo szkoła ;/ a mam zajęcia do 16 czasem ... Błagam o jakieś przykładowe diety czy "haczyki" które przyśpieszają spalanie tłuszczu, wiem że będziecie pisać że efekt yoyo ale ja się go nie lękam bo mam zajęcie na całe wakacje i będę kontynuować zdrowszą dietę do końca szkoły :D !!!

Nie czytałam wszystkich komentarzy ale odpowiem po swojemu i ze swoich doświadczeń (XD Jak na 16 wiosen przystało) .... Lecą na "łobuzów" bo dostarczają niekiedy więcej zabawy, rozrywki. Ale nie każda tego szuka, zależy w jakich kategoriach wiekowych gustujesz ... wiadomo że 15-25+/- to większy popyt na tych narwańców i imprezowiczów.. Ja natomiast wolę spokojnych i ogarniętych niżeli takich co tylko by poszpanować swoim umięśnionym tyłkiem. Wszystko zależy moim zdaniem od wieku i otoczenia w jakim się dana osoba wychowała. (Dodatkowo teraz tak się czasy zmieniają że mężczyźni by zaimponować kobiecie muszą wyglądać jak Justinek Bieberek i szastać kasą na prawo i lewo a kobiety jak urwane z pornola.. to tylko moje spostrzeżenie do 21 wieku ;).)

Dziękuję ! :) Pójdę za Twoją radą i zmienię ten balsam, kupiłam taki żel do mycia dla dzieci co nie uczula itp. mam nadzieję że to pomoże bo drapanie się po piersiach nie jest takie.... normalne ? Mniejsza, dziękuję bardzo.

To był po prostu sen, istnieje coś takiego jak Świadomy Sen, czujesz wszystko itp. To jest całkowicie normalne, ja mam czasami sny że spadam ciągle w dół i gdy się budzę to mi mało co serce z klatki nie wyskakuje ... nie ma co się martwić ;p

Witam, od dwóch miesięcy swędzą mnie piersi... no dokładniej skóra na piersiach jak i na brzuchu (ale bardziej to 1..) Nie ma zaczerwień czy wysypki .. tylko czasami widzę takie pyłki ze schodzącej skóry. Potrafię się drapać aż do tego stopnia że pozostają mi potem strupki ;-;. Czy to może być uczulenie na coś ? Mam uczulenie na jedną firmę co proszki produkuje (do prania).. ale nie zmieniałam ostatnio detergentów czy coś ... wszystko po staremu. Na 100% nie od tego że jest sucha, bo używam żelu pod prysznic z Nivea (używam go już długi czas więc to nie od niego)... A jak już jesteśmy przy temacie brzucha ... to takie pojedyncze włoski (czarne) w okolicach pępka to normalne ? Nie mam kogo się zapytać i nie wiem czy to tak ma być czy to jakieś problemy hormonalne... Dziękuję za odpowiedzi

Ym... jestem nadal dziewicą, więc czy to przeszkadza takim badaniom jakie opisałaś ? nie chcę być rozdziewiczona w gabinecie xD ...

Wiem wiem... Od półtora miesiąca biorę tabletki Indonal Woman i widzę poprawę ale wiem że badania i chodzenie do ginekologa mnie nie ominie .... ;c zresztą muszę się przejść bo po stosowaniu Condyline strasznie mi jedna z warg sromowych napuchła i nie schodzi to.... ;c Nie ma to jak zwalone życie w wieku 16... Może ktoś poleca jakiegoś dobrego ginekologa w woj. Lubelskim ? I takie pytanie, jak dokładnie przebiega cytologia ? Miałam usg jamy brzusznej i po jajnikach też przejechała itp, czy była możliwość zobaczenia na tym usg czegoś nieprawidłowego np. z jajnikami ? niby wszystko ok mam... ale od paru miesięcy często boli mnie prawy jajnik...

Rozwiedź się z nim, moi rodzice są po rozwodzie, myślisz że mój ojciec nie śmiał się z tego jak mama mu mówiła że wniesie sprawę rozwodową ? mieszkaliśmy w jego domu, ale po rozwodzie mama w końcu odetchnęła i wzięła się do roboty ! Bo w końcu była wolna, była jak na nowo narodzona. Sprawa rozwodowa od początku do końca trwała 2 lata ? Ciągle się przedłużała itp.... ale dała radę i Ty też dasz jak będziesz chciała. Nie czytałam wszystkich wypowiedzi ponieważ sama chciałam napisać to co sądzę ;).

Dziękuję za odpowiedź :) Ciągle się zastanawiam czy cukiernictwo czy klasa humanistyczna i psychologię studiować..... Jak myślicie ? Psycholog ? Cukiernik ? No wiadomo że Psycholog więcej zarabia ale teraz strasznie dużo osób idzie na ten kierunek i trudno się dostać jak jest z 20 osób na 1 miejsce .... a cukiernictwo to moje hobby, często coś pichtrase jak mam z czego xd... Jest taki problem że i to i to mogę zrobić po studiach/zawodówce .. dostaję przez to nerwicy bo sama już nie wiem co robić ....

Je już praktycznie wyleczyłam tzn są już martwe, teraz tylko się "goją". Stosowałam taką metodę parokrotnie ponieważ i ja i moja siostra mamy kurzajki na rękach. Głównie chcę wiedzieć czy z "tym" mam szansę na bycie cukiernikiem....

Witam.. otóż chcę zostać cukiernikiem, więc chcę iść do "mechanika"-zawód jako cukiernik... a co za tym idzie praktyki itd.. ale! mam kurzajki na 2 palcach (leczę je teraz cytryną w occie), czy to że je mam może spowodować że nie będę mogła wykonywać tego zawodu? dostać się na praktyki? Mam hpv więc nie wiem czy to też mnie przed tym nie powstrzyma ... ? Proszę o szybkie odpowiedzi.... w końcu od 18 maja już papiery się składa ..

Idź że do ginekologa, bo to że nie było wytrysku w środku nie oznacza że nie ciąża, tak samo prezerwatywa to nie daje Ci 100 % pewności że plemniki nie doszły tam gdzie nie trzeba. Testy... testy, idź do gin on Ci odpowie na pytanie ;p

Ja piję czasami do półtora litra kawy bez mleka (bo nie toleruję go ;p) i jakoś żyje XD

Pierwsza wizyta u ginekologa (ponieważ zauważyłam zmiany skórne w miejscu intymnym) = mam hpv ;..; bez innych badań czy coś, tylko po prostu ... stwierdziła mi na podstawie tego co mi "wyrosło" a mianowicie 2 płaskie "kurzajki"

Mam badania kontrolne na przyszły miesiąc, jak dalej będzie powyżej 23 to mam mieć jakieś inne badania w szpitalu który znajduje się w innym mieście... ;c

Miałam robione badania moczu i krwi jako wstępne badania do stwierdzenia 100% nietolerancji laktozy bądź uczulenia.. Niedawno miałam robione również USG jamy brzusznej i nic nie wynikło.. tzn. że nie mam nowotworu czy czegoś innego, a koleżanka nieźle mnie straszy bo gada non stop że u dziewczyny stwierdzono raka po badaniu moczu a miała 21 .. a ja miałam 75 ;_; !

Proszę o jakąś odpowiedź ;c

Cześć, moim pytaniem jest to jak WY sobie dajecie radę z HPV ? Jak znalazłyście chłopaków/mężów, czy urodziłyście zdrowe dzieci, czy w trakcie choroby zaszłyście w ciążę i ogólnie jak dajecie sobie radę... ja po prostu nie wiem jak dalej z tym żyć, nie dość że nie wiadomo jak zachorowałam (nie uprawiałam seksu, nie obmacywałam się z nikim, nie miałam takich kontaktów z innymi) to nie wiem czy będę mogła mieć normalne nastoletnie i dorosłe życie. Proszę o odpowiedzi ; c. A i czy któraś z was brała tabletki Indonal Woman (biorę je od 3 dni).(jak tak to czy podziałały jakoś na was)

Miej go w dupie, znajdź sobie innego chłopaka, zrób coś by był zazdrosny to zawsze działa jak ciebie kocha ;p

Witam otóż ostatnio na badaniach wyszło że mam białko w moczu, za pierwszym razem było to 75 mg/dl po powtórnym badaniu 25 mg/dl. Czy to już kwalifikuje się do białkomoczu ? i czy możliwe że jestem chora na coś bardziej poważnego ?

Dziękuję za upewnienie mnie w tym problemie ...wraz z mamą postanowiliśmy iść do lekarza na pełne badania :)

Znaczy nie mam za często problemów.

W większości tak, tylko czasami (może raz w miesiącu) mam lekkie problemy z wypróżnianiem.

Witam, wczytaj się w to co napiszę i odpowiedz co myślisz. Otóż tak, mam prawie 16 lat jestem chora na hpv non stop dochodzi mi problemów w tym zdrowotnych.. Wystarczy że moja siostra zacznie na mnie krzyczeć że czemu to ja nie posprzątałam przez co namawia mnie do sprzątania gdy mam mnóstwo pracy domowej do zrobienia, wtedy chowam się w rogu pokoju i zaczynam płakać i wyzywam siostrę, chcę by zniknęła z mojego życia. Jest też tak gdy wkurzy mnie mama czy ojczym, zawsze kończy się to płaczem i błaganiem by zniknęli oni albo ja. Ciągle czuję się wyczerpana psychicznie, nie mam czasami sił wstać z łózka umyć się i iść do szkoły gdzie muszę udawać wiecznie radosną by nie było problemów. Gdy przytulam moją kotkę którą kocham to czasami mam takie uczucie że chcę ją udusić, trudno mi to opisać .. zaciskam wtedy zęby i po prostu tak czuję, zawsze zabieram wtedy ją na dwór bo boję się że zrobię jej coś. Mimo że jestem naprawdę uczuciową osobą to gdy rozstałam się ze swoim pierwszym chłopakiem nie czułam tak naprawdę nic a nic. Czasami myślę jak by wyglądał mój pogrzeb, wymyślam sobie że umieram a widzę ich wszystkie reakcje i słyszę każde słowo wypowiedziane. Sama uważam że jestem jakaś inna, mało kiedy śmieję się szczerze, wolę być sama niż w otoczeniu znajomych, próbuję "wmówić" sobie śmierć bo nie widzę sensu życia, nie wiem jak mam ułożyć sobie życie z chorobą, jak myślę że kiedyś mogłabym mieć dzieci to od razu wolałabym je albo usunąć albo rzucić się ze schodów by nic nie wychodziło ze mnie (nie że boję się urodzić ale po prostu nie chce przekazać komuś moje chore geny) zawsze wyzywali mnie w rodzinie (siostry i matka) że jestem tą najgorszą, pare razy dali mi prosto do zrozumienia że lepiej by było jak bym się nie urodziła (w święta Bożego Narodzenia nawet), gdy o tym myślę to chcę ich po prostu zabić, najwyżej dostałabym dożywocie i siedziała w więzieniu do końca życia. Wolałabym być sama na pustkowiu niż w domu z rodziną, pare razy podejmowałam się prób samobójczych, pare razy zemdlałam ale i tak nikt się nie dowiedział, tak jakoś samoistnie się obudziłam nie pamiętam co się wtedy działo, mam taką czarną dziurę w głowie. Raz prawie mi się by udało gdyby nie siostra która weszła do mojego pokoju, wtedy już czułam że naprawdę mogę odejść z tego powalonego świata bólu i cierpienia które mną kieruje. Nie mam żadnego celu, boje się że stracę panowanie nad sobą pewnego razu i zrobię coś naprawdę złego. W rodzinie był przypadek choroby psychicznej, więc może i ja ? Zawsze tłamszę wszystko w sobie, gdy raz wygarnęłam wszystko mojej matce ona odpowiedziała mi żebym przestała tak histeryzować. Mało kiedy mówię co myślę bo wiem że każdy zareagował odrzuceniem, mimo że chce być sama i pragnę tego bardzo to w jakiś sposób też się tego boję, ale nie tak bardzo bo wiem też że sobie poradzę.Sama nie wiem już co mam robić, czy na pewno jestem "zdrowa" na umyśle czy zaczynam świrować.. Jak myślicie? w necie łatwiej napisać co dolega niż powiedzieć komuś w rodzinie...