kasiija

Witam, Proszę o usunięcie konta. Z góry dziękuję.

To nie są moje poglądy tylko człowieka, który napisał o tym książke, moje pytanie brzmiało bardziej w tym kierunku czy ktoś to stosował.

Bardzo prosto - płyny krążą po naszym ciele (krew). Przy ssaniu oleju olej "wyłapuje" bakterie i oczyszcza w ten sposób układ krwionośny. W czasie 20 min przez jamę ustną przedostaje się 3 litry krwi. W tym czasie oczyszczasz krew z toksyn, a wypluwając go pozbywasz się ich z organizmu. Bardzo ważne jest mycie zębów i języka zaraz po ssaniu.

Czytałam dużo na ten temat, wszędzie jest pełno informacji na ten temat, np w tym linku : http://www.apetyt-na-zdrowie.pl/oleje/ssanie-oleju-kuracja-olejem-slonecznikowym.html Nikt nic o tym nie słyszał ?

Biegunka pewnie by była jeśli bym go piła. Moje pytanie jest o ssanie tego oleju, wypluwanie toksyn, które gromadzą się w oleju podczas ssania. Czy ktos praktykował ? Jakieś efekty ?

Jak w temacie, co sądzicie o ssaniu oleju słonecznikowego ? To daje jakieś efekty oczyszczające ? Czy może to efekt placebo ? Jakieś doświadczenia ?

przydatne jest również samo spinanie mięśni brzucha przy wykonywaniu różnych codziennych czynności np spinanie mieśni podczas siedzenia przy komputerze ;) przysiady działają równie dobrze na nogi jak i na mieśnie brzucha jeśli wykonujesz je prawidłowo ( wyprostowane plecy ) ;) Pozdrawiam.

Żeby być szcześliwym wzrost nie ma znaczenia, ale jeśli czujesz sie skrępowana przy niższym facecie to szcześliwa nie będziesz. Ja mam 174 i szczerze mówiąc krępuje mnie wizja niższego ode mnie partnera życiowego. Podobają mi się wyżsi faceci ode mnie i wzrost niestety rzutuje na pierwszym wrażeniu.