Witam,'
mam do Was forumowicze oraz do Was drodzy Eksperci ważne dla mnie pytanie.
Moja dziewczyna ma 16,5 lat. Dwa lata temu dwóch mężczyzn podjęło na niej próbę gwałtu. Od tamtej pory zaczęła ćpać na wszelkie sposoby, generalnie "szaleć". Wylądowała najpierw w Pogotowiu Opiekuńczym, obecnie przebywa w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym. Nigdy nie chciała rozmawiać z psychologami, pedagogami - jestem jedyną osobą, której opowiedziała wszystko ze szczegółami.
Wspomnienia z przeszłości cały czas ją prześladują. Niemal każda noc nieprzespana, częste myśli samobójcze itp.
Pytanie jest następujące: jak mogę jej pomóc?! Jak z nią rozmawiać? Jak dać jej poczucie bezpieczeństwa? Staram się z całych sił i wiem, że ona o tym doskonale wie, jednak nie wiem czy to wystarczające.
Jest jeszcze drugie pytanie. Czasem, gdy pomyślę o tym co ją spotkało, to aż mnie ciarki przechodzą. Momentami mam wrażenie, że chociaż nie dotknęło mnie to bezpośrednio, to - ponieważ darzę ją uczuciem - sam mam problem, żeby się z tym wszystkim pogodzić, wszystko poukładać we własnej głowie. Proszę Was o jakąś radę.