Skocz do zawartości
Forum

TomekSt

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miasto
    Rzeszów

Osiągnięcia TomekSt

0

Reputacja

  1. Nie wiem czy jeszcze ktoś tu zagląda czy nie ale chcę tylko napisać, że na razie trzymam się mocno. Już prawie miesiąc. Ale proszę trzymajcie za mnie kciuki, bo strasznie mnie męczyć zaczyna znowu :/
  2. Miałem nadzieję, że poradzę sobie z tym wszystkim sam, okazało się jednak, że wcale nie jest tak prosto jak mi się wydawało. Odbyłem szczerą rozmowę ze swoją dziewczyną i zapisałem się do kliniki leczenia uzależnień w Rzeszowie. Jak będą postępy to dam znać. Trzymajcie za mnie kciuki! Pozdrowienia
  3. Muszę się do czegoś przyznać. Od założenia przeze mnie tego wątku minęło 6 miesięcy. Nie daję rady!!! Jest coraz gorzej. Po prostu równia pochyła. Żeby było śmieszniej zaczynam do tego coraz częściej pić, w zasadzie ostatnio to codziennie. Mam dość tego wszystkiego:(
  4. ka-wa sytuacja wcale nie jest taka prosta jak Ci się wydaje. Nie rozumiem dlaczego sugerujesz, że ona mną manipuluje, albo ja mam problemy emocjonalne. Troszkę upraszczasz. Ale faktem jest też, że opis sytuacji jest lakoniczny. Co do rodziców... mają ograniczone prawa rodzicielskie i... to nie są ludzie którym zwierzyłbym się z bólu zęba.
  5. Witam ponownie Tu jest właśnie problem ;/ ponieważ rodzice nie wiedzą o pewnych jej doświadczeniach ;/ O wszystkim tym o czym napisałem wiedzą, ale nie wiedzą o kilku sprawach, które są chyba najbardziej pilne - Ola za wszelką cenę chce tego uniknąć.. Więc wizyta w obecności rodzica tak naprawdę odpada. Pozdrowienia
  6. Witam, moja dziewczyna ma 16 lat i potrzebuje pomocy. Pytanie tylko gdzie mamy się udać? Chcieliśmy udać się do psychologa - ale tam potrzeba skierowania od lekarza. Do psychiatry takiego skierowania nie potrzeba. Problem polega na tym, że jej lekarz rodzinny i karta są na drugim końcu Polski. Co się dzieje? Mówiąc w skrócie: wróciła z ośrodka szkolno-wychowawczego, brała narkotyki, ucieczki z domu.. Samookaleczenia, myśli samobójcze, autoagresja... do tego dochodzą pewne sprawy o których wiemy tylko my. Obydwoje zdajemy sobie sprawę, że pomoc jest jej potrzebna (ja potrafię pomóc ale nie zawsze), tylko że nie wiemy gdzie się udać i jak. Jakaś podpowiedź? Będziemy wdzięczni Pozdrowienia, Tomek i Ola
  7. Pani Kamilo dziękuję za odpowiedź. Postaram się wziąć w garść - zobaczymy co z tego wyjdzie.
  8. Witam. Pomyślałem, że może tutaj dostanę jakieś słowa otuchy i dobre rady więc piszę. Jestem hazardzistą. Przy maszynie tracę poczucie rzeczywistości; owoce z gier śnią mi się w nocy. Potrafię wrzucić ok. 300 zł miesięcznie. Może to niedużo w porównaniu do niektórych, ale ja czuję że mnie to wciągnęło. Przykładowo potrafiłem na przykład zawrócić z drogi do domu po to żeby iść do kasyna. Nie szedłem na autobus - szedłem do kasyna. I tak dalej. Jak sobie z tym poradzić?
  9. Dzięki wszystkim za odpowiedź. Powiem tak - rozmawiałem jeszcze kiedyś z nią - obiecała mi że w połowie czerwca - jak wyjdzie z Ośrodka - pójdzie do psychologa, pod warunkiem że ja z nią pójdę. Tak więc myślę, że pójdziemy już niedługo. Mam nadzieję, że doprowadzi ją to do stanu jako takiej równowagi, bo teraz jest z tym różnie. Co do szacunku - postępuję tak, jak powinien postąpić każdy dojrzały mężczyzna ;) Ale dzięki :) Przede wszystkim na koniec chciałem wszystkim gorąco podziękować. Pozdrowienia i trzymajcie za nią kciuki!
  10. Witam,' mam do Was forumowicze oraz do Was drodzy Eksperci ważne dla mnie pytanie. Moja dziewczyna ma 16,5 lat. Dwa lata temu dwóch mężczyzn podjęło na niej próbę gwałtu. Od tamtej pory zaczęła ćpać na wszelkie sposoby, generalnie "szaleć". Wylądowała najpierw w Pogotowiu Opiekuńczym, obecnie przebywa w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym. Nigdy nie chciała rozmawiać z psychologami, pedagogami - jestem jedyną osobą, której opowiedziała wszystko ze szczegółami. Wspomnienia z przeszłości cały czas ją prześladują. Niemal każda noc nieprzespana, częste myśli samobójcze itp. Pytanie jest następujące: jak mogę jej pomóc?! Jak z nią rozmawiać? Jak dać jej poczucie bezpieczeństwa? Staram się z całych sił i wiem, że ona o tym doskonale wie, jednak nie wiem czy to wystarczające. Jest jeszcze drugie pytanie. Czasem, gdy pomyślę o tym co ją spotkało, to aż mnie ciarki przechodzą. Momentami mam wrażenie, że chociaż nie dotknęło mnie to bezpośrednio, to - ponieważ darzę ją uczuciem - sam mam problem, żeby się z tym wszystkim pogodzić, wszystko poukładać we własnej głowie. Proszę Was o jakąś radę.
  11. ~ Trick - dziewczyna sama mi o tym opowiadała. ~ Asia - robię właśnie tak jak piszesz. Siadam obok niej i przytulam ją. Mam wrażenie, że to pomaga. Nie protestuje, gdy chcę ją przytulić, nie ma jakiejś szczególnej traumy, jeśli chodzi o te sprawy, chce normalnie uprawiać seks itd. Ale czasem gdy o tym wspomina - po prostu nie wiem co mam zrobić, nie wiem jak się zachować, nie wiem co mam powiedzieć. Dlatego wtedy ją przytulam. Mam wrażenie, że to jej pomaga. Czy dobrze robię?
  12. Witam serdecznie, jestem kilka miesięcy z dziewczyną. Po jakimś czasie dowiedziałem się, że na jednej z imprez w wieku 15 lat została zgwałcona przez dwóch mężczyzn (jeden ją trzymał, drugi pobił i zgwałcił). Pytanie jest następujące: jak z nią rozmawiać? Jak się wobec niej zachować, gdy wspomnienia wracają? Sprawa nie została podana do sądu, ponieważ dziewczyna była zastraszona; zaproponowałem jej wizytę u psychologa - ale do tego dopiero dojdzie w czerwcu - obecnie przebywa w ośrodku szkolno - wychowawczym, a do tamtejszego psychologa nie ma zaufania. Proszę o Wasze rady, ale w miarę możliwości - proszę również o poradę z jednego ekspertów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...