Choć piszczenie w uszach nie bardzo pasuje (ale nie wykluczam) to opisywane objawy wskazują na zaburzenie lękowe paniki z agorafobią (tzw. nerwica). Przebiega napadowo. Jeśli lekarze nie potrafią odróżnić depresji od paniki, to naprawdę niedobrze :-/
Takie zaburzenia pojawiają się ze względu na zmiany życiowe (np.podjęcie pracy, ślub, rozstanie). Proponuję konsultację u psychoterapeuty, w celu diagnozy i zaplanowania pracy osobistej. Trening relaksacji jest bardziej wskazany niż sport, który moze nakręcać odczuwanie objawów. Proszę poszperać w sieci nt. ćwiczeń oddechowych, uspokajających na początek. I polecam zrobić wszystkie najważniejsze badania medyczne, żeby wykluczyć choroby.