Skocz do zawartości
Forum

NikMag

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Kraśnik

Osiągnięcia NikMag

0

Reputacja

  1. Pewnie ma to związek z tym że jak człowiek pali to ma mniejsza potrzebę jedzenia, nikotyna tłumi apetyt. A i też często ludzie którzy wychodzą z tego nałogu to szukają innego sposobu odreagowywania stresów, albo próbują zastąpić jeden nałóg drugim np poprzez jedzenie. Jak nagle po jedzeniu mniej zaczniesz jeść dużo to wiadomo co się stanie. Trzeba z tym bardzo uważać. Jeszcze zależy co rozumiesz przez chudnięcie, czy utratę tkanki tłuszczowej czy utratę wagi. Przy papierosach się chudnie tak jak przy jedzeniu mało czyli najczęściej dostają po tyłku mięśnie i spada woda, a tłuszczu to mało co. Potem organizm próbuje uzupełnić niedobory i odkłada to co dostanie.
  2. NikMag

    Piwo a tycie

    Jeśli dla ciebie coś co ma 50 Kcal na 100g a pije się tego flakonami 500ml nie ma kalorii? Jeden kufel ma jakieś 250 Kcal, to nie takie nic. Ale chyba bardziej tyje sie od tego co się je do piwa.
  3. Metabolizm ci mógł przejść na wyższe obroty przy większej kaloryczności. Ja to zauważam że po każdych świętach mam ciuchy luźniejsze. W te wakacje też schudłam przez to że więcej jadłam i więcej roboty było
  4. revolt Witam Zastanawia mnie jedno zdanie żeby podkręcić metabolizm to najlepszy sposób to podnieść kaloryczność i podnieść aktywność Możesz rozszerzyć tą myśl? Moje obecne zapotrzebowanie kaloryczne uwzględniając poziom aktywności to już ponad 3700 kcal, Współczynnik BMR 2312. Wydawało mi się, że aby schudnąć 1 -1,5 kg tygodniowo powinienem raczej obciąć około 1000 kcal. Ograniczyć węglowodany a zwiększyć udział produktów dostarczających białko. .... Ok. Trochę mieszasz pojęcia więc spróbuję wyjaśnić. Odpowiedziałam na pytanie w temacie czyli Jak podkręcić metabolizm? Zwiększenie kaloryczności podnosi metabolizm a zmniejszenie go obniża, oznacza to że przy zwiększonym metabolizmie możesz jeść więcej a nie tyjesz a nawet chudniesz. Jak poczytasz o dietach niskokalorycznych to zobaczysz że są nie polecane z uwagi na to że po pewnym czasie spowalniają metabolizm. Jak się odchudzasz to faktycznie żeby schudnąć 0,5 - 1 kg tyg (szybciej jest nie wskazane) to trzeba obciąć o 500 Kcal dziennie ale mając na uwadze że to może obniżyć metabolizm. Oczywiście najlepiej wykonywać do tego ćwiczenia żeby ten metabolizm nie zwalniał za bardzo. Oczywiście możesz wybrać inne sposoby na przyspieszenie metabolizmu niż zwiększanie kaloryczności, przy odchudzaniu tak się zazwyczaj robi.
  5. Dieta redukcyjna właśnie spowalnia metabolizm więc nie należy z tym przesadzać. Żeby chudnąc trzeba w miarę optymalnie jeść i ćwiczyć. Jedno i drugie nie za dużo i nie za mało. Pierwsza zasadza, więcej mięśni = lepszy metabolizm, więc powinieneś wprowadzić do treningu ćwiczenia siłowe. Trening aerobowy to typowy spalacz nie tylko tłuszczu ale też mięśni, czyli z jednej strony rozkręcasz metabolizm a z drugiej spalasz mięśnie. Niestety tego się nie uniknie. Najważniejsza jest dieta, niestety nie jest tak że jak ćwiczysz to możesz jeść co chcesz. Żeby były efekty dieta musi mieć ręce i nogi. Nie będę się tu rozpisywać bo to jest trochę pisania, w kazdym razie w codziennej diecie powinna być odpowiednia dawka tłuszczu, białka i węglowodanów no i oczywiście kalorii. I tu też nie za dużo i nie za mało. Niektórzy ćwiczący to sobie pozwalają z jedzeniem na zasadzie "a bo ćwiczyłem to moge zjeść pizzę" i np. spaliło się 400 Kcal a zjadło się 800 a potem zdziwienie czego ćwiczenia nie działają. W sumie żeby podkręcić metabolizm to najlepszy sposób to podnieść kaloryczność i podnieść aktywność. Ja w wakacje w ten sposób schudłam 2 kg w miesiącu (wcześniej chudłam po kilogramie) jedząc 2 razy więcej ale też miałam prace fizyczną. Inne sposoby to podzielić posiłki na kilka mniejszych, kawa przed ćwiczeniami, konczenie kąpieli zimnym prysznicem, dużo wody. Dodam jeszcze że trening aerobowy spala tłuszcz w czasie jego trwania, interwały podkręcają spalanie na jakieś 48 godz a ćwiczenia siłowe też na jakieś 24 godz więc warto je dołożyć.
  6. Bartosz Ja często po upojnych świętach przy stole potrafiłam po tym w ciągu tygodnia ważyć 2 kg mniej i czułam luz w spodniach. Znam też pare osób które tak mają. Ponoć taki dzień bez diety jest dobry bo pozwala trzymać dietę w ryzach w pozostałe dni i podkręca metabolizm
  7. Nie patrz na wagę. Ja też kiedyś ważyłam 64 kg a potem dobiłam dużo ponad 80 i jak zeszłam do 70 to chodziłam w starych ciuchach. Wa
  8. z brzuszkami też nie wolno przesadzać. a6W ma podzielone zdania niby ludzie zadowoleni z efektów ale ma też negatywne opinie dlatego że ma za dużo tych brzuszków i że ćwiczy się codziennie. Żadnych ćwiczeń siłowych (na daną partię) nie powinno się wykonywać codziennie. Brzuszki to można co najwyżej co 2 dni i to też nie po 500 tak jak jest na końcu w a6w tylko wystarczy 100. Można dołożyć ciężarek jak jest za lekko. Poza tym mało się o tym mówi ale z brzuszkami to dla równowagi powinno się ćwiczyć przynajmniej plecy. Ogólnie na zrzucenie oponki pomoże ci trening siłowy na całe ciało, aeroby i zdrowe odżywianie. Innego przepisu nie ma.
  9. Żadna rozsądna dieta nie wymaga od ciebie przestawania jeść ani drastycznego ograniczania. To jest mit że jak będziesz jeśc mniej to schudniesz. Jak się je mało to organizm zwalnia metabolizm i po pewnym czasie przestajesz "chudnąć". Chudnąć napisałam w cudzysłowu bo często utrata wagi przy ograniczeniu jedzenia to nie jest tłuszcz a mięśnie i woda i powrót do nawyków żywieniowych może spowodować jeszcze szybsze tycie. 2 kg w 2 tyg to odpowiedni spadek wagi
  10. Ja przy herbacie i przy makaronach to nawet nie parzę na termin ważności i też często kupuje na zapas makarony ryże itd. Mięso tez czasem biorę na zapas albo nie zjem i wtedy wrzucam do zamrażalki i nie przejmuje sie terminem ważności. Generalnie to rzeczy po terminie. Poza tym jest coś takiego jak termin ważności i termin przydatności do spożycia i okres ważności czyli ten na opakowaniu z tego co się orientuję to jakaś połowa okresu przydatności do spożycia.
  11. do zastopowania chyba nie doszło bo w końcu jest w ciąży.
  12. pod pachą sie nie mierzy jakby co chyba że chcesz sprawdzić czy masz gorączkę. A temperatura się podwyższa po owulacji i utrzymuje się do miesiączki, dopiero 18 dni podwyższonej temperatury może świadczyć o ciąży. Oczywiście może ale nie musi bo czasami sa przedwczesne skoki przed owulacją i wtedy może się tych dni więcej nazbierać a nie będzie ciąży
  13. od pierwszego dnia miesiączki do ostatniego dnia przed kolejną miesiączką.
  14. To się określa mniej więcej. Wyznacza się na podstawie ostatniej miesiączki (no ale może się przesunąć), monitoringu (sprawdza się wielkość pęcherzyka) i można jeszcze zbadać betę (sprawdza się mniej więcej przedział), ale i tak ciężko jest dokładnie określić. Dokładniej możesz określić jak obserwujesz cykl albo jak wiesz kiedy była owulacja.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...