Cześć,
ja mam 17 lat i też choruję na schizofrenię, dokładniej na schizofrenię niezróżnicowaną. Przez 1,5 roku przebywałam w szpitalu psychiatrycznym i miałam okazję uczestniczyć w indywidualnych sesjach z bardzo doświadczoną terapeutką. Dostałam od niej parę wskazówek, którymi chciałabym się teraz z Tobą podzielić. Z Twojego postu wnioskuję, że skoro masz poczucie, że jesteś brzydka, masz zaniżone poczucie własnej wartości. Też tak miałam. Moja mama praktycznie przez większą cześć mojego życia uświadamiała mi, że jestem gorsza od swoich rówieśniczek. Skończyło się na tym, żeby jakoś odreagować i zapomnieć o tych wszystkich przykrościach zaczęłam zażywać substancje psychoaktywne. Gdy trafiłam do szpitala psychiatrycznego, powiedziałam dość i zaczęłam pracować nad podniesieniem poczucia swojej wartości. Zrobiłam własnoręcznie taką apteczkę pierwszej pomocy. Już ci tłumaczę, na czym to polega. Zorganizowałam sobie małą skrzyneczkę i zaczęłam zapisywać na małych karteczkach, początkowo moje sukcesy, ale potem stwierdziłam, że nie muszą to być tylko sukcesy. Zaczęłam zapisywać po prostu miłe momenty, które wydarzyły się w ciągu dnia, chociażby to, że ktoś powiedział mi coś miłego. Umieściłam tą skrzyneczkę na szafce przyłóżkowej, tak żeby zawsze mieć ją pod ręką. I wiesz co? Za każdym razem, kiedy było mi smutno, czy źle się czułam, wiesz wątpiłam w to, że jestem wartościowa, sięgałam do tej skrzyneczki i czytałam te karteczki do oporu. Pomogło? Oczywiście! A skrzyneczkę prowadzę do dzisiaj, kto wie, każdemu może się przecież zdarzyć jakiś kryzys. Aby podnieść poczucie swojej wartości zachęcam Ciebie także do prowadzenia dialogu z sobą. Powtarzaj codziennie, jak wstaniesz, że kochasz siebie. Po pewnym czasie, wejdzie ci to tak w nawyk, że po prostu w to uwierzysz! Teraz o lęku przed ludźmi. To też jest do przezwyciężenia! Zacznij od tego, żeby uprzedzić najbliższych o twoich lękach i obawach. Nie daję gwarancji, że cię zrozumieją, ale z pewnością przyjmą do wiadomości i być może będą ciebie trochę inaczej traktować. I pamiętaj zacznij od oswojenia się z rodziną. To podstawa. Nie musisz od razu brać się za rozmowy z nieznajomymi na ulicy. Gdybyś potrzebowała jeszcze jakiś wskazówek to śmiało pisz! Jestem nowa na forum i chętnie ciebie poznam