Witaj.
Uważam, że potrzebna ci jest pilna konsultacja psychiatryczna oraz uczciwa rozmowa z lekarzem. To mogą być oznaki lęku napadowego, czyli absolutnie nic przyjemnego... moja choroba zaczęła się podobnie, od tamtej pory miął jakiś czas i jest lepiej ( głównie za sprawą farmakologii i psychoterapii ), ale za nim dotarłam ( resztkami sił ) do momentu diagnozy, kilka razy na poważnie odechciewało mi się żyć. Na szczęście jest na to sposób : spotkanie z lekarzem, który na pewno pomoże. Nie warto tracić czasu na zastanawianie się, umartwianie, niepotrzebny stres, po prostu zacznij działać.