Bryłka co za bzdury piszesz. To, że Odp nie ma ślubu czy własnego mieszkania to nie czyni z niej złej matki. Ja miałam podobny problem z moją siostrą ciągle mnie pouczała, krytykowała a ja się tym zadręczała i zaczęłam wierzyć w te bzdury, że nie umiem zająć się własnym dzieckiem. Do puki ktoś nie powiedział mi bardzo mądrych słów. To ty jesteś matką swojej i doskonale wiesz co jest dla niej dobre i nie daj sobie wmówić, że jest inaczej ale z drugiej strony nie bój się prosić o pomoc. Jeśli uważasz, że mała nie powinna np. jeść tego co daje jej teściowa to na to nie pozwól. Uważam, że musisz ustalić jasne granice i bądź konsekwentna. Chcesz spędzić czas z córeczką a teściowa Ci w tym przeszkadza? Wyjdźcie z domu, spakuj kanapki i spędźcie razem dzień. Mała ma dopiero 10 m-cy i nie wiele jeszcze rozumie ale kiedy podrośnie i zobaczy, że Babcia tobą pomiata a Ty sobie na to pozwalasz, może przestać Cie szanować jeśli babcia nadal będzie takim autorytetem. Nie mówię żebyś się kłóciła bo nie wyniknie z tego nic dobrego staraj się być jak najbardziej opanowana i stanowczo powiedziała, że to Ci się nie podoba. Proszę Cie nie zamykaj się w pokoju i nie użalaj się nad sobą, domyślam się, że jest Ci ciężko bez partnera ale musisz myśleć o tym co jest najlepsze dla Was i nie daj się