Skocz do zawartości
Forum

xagusia120

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Polska

Osiągnięcia xagusia120

0

Reputacja

  1. Idz lepiej do psychiatry my Ci raczej nie pomożemy
  2. Proponuje odwiedz sobie moj wątek a sie przekonasz co moze siedzieć w glowie mezczyzny a my sobie nawet nie zdajemy z tego sprawy . I nie mozna tego zmienic ,faceci czasem mysla o pzbyciu, wyladowaniu "ładunku genetycznego" a w naszych glowach mamy tylko "romantik ". Czasami cie zponiewiera ale juz po wszystkim i tak czule przytuli. pozdrawiam
  3. Piszesz tak jakby Cie to obrzydzało ,boisz sie sprawdzić co tam sie stało. I sperma i mocz bedzie Ci towarzyszyć całe życie a to co sie z Tobą dzieje na pewno jest spowodowane burzą hormonów ,w wieku dojrzewania to normalne . Jedni chłopcy przechodzą to łagodnie inni bardziej intensywnie ,wiem co mówie tez mam syna w twoim wieku. W miare dorastania wszystko sie wyreguluje .
  4. Odpowieć masz bliżej niż ci sie wydaje ,jesteś jeszcze młody ,to tak samo jak u kobiet z miesiączką ,tu się dzieją rzeczy które nas przerażają w początkowej fazie . Przeczytaj sobie tutaj co nie co to może sie troszeczkę uspokoisz. http://portal.abczdrowie.pl/wszystko-o-penisie pozdrawiam :-)
  5. Jeszcze jedna ważna rzecz , tytuł mojego wądku ,początkowo brzmiał "Mój facet zwariował ",został zmieniony przez redakcje ,tytuł nie pasował pewnie do forum seksu. Dzisiaj mój tytuł nie pasuje do mnie hmmmmm bo już tak nie myśle
  6. Szczerze Wam powiem ,nieszczescie ,upokorzenie ,bezradnosc ,strach ,powodują taki rachunek sumienia ,zmusza nas do głebokich przemyślen do poprawek nad którymi wczesniej byśmy sie nawet nie zastanawiali. Mysle ze bez tego swiat by sie nie zmieniał, po prostu nie istniał. Więc.......................... wierzę ze wszystko bedzie dobrze
  7. Wiem ze to co napisał i sposób w jaki to zrobił jest wołaniem o pomoc , na pewno nie chciał mnie obrazić ,nigdy nawet kłócąc sie ze mną nie obraził mnie . Z pewnością nie chce żebym sie nad nim litowała ,nienawidzi tego, doskonale wie na co moge sobie pozwolić i jak daleko sie posunąć . Gdyby nie ta choroba wiedziała bym co robić ,no ale jeśli ta choroba to wymusiła ? Koło mi się zamyka . Zgadzam sie ,szczerosc jest nie unikniona ,trzeba wszystko nazwac po imieniu . Ja wole to zrobic jak wyzdrowieje. Ale co zrobić teraz ,jak sie zachowac ? narazie obracam to w żart ,pisząc do Niego np: Co tam słychać u mojego Świntuszka. Na ten temat w ogóle nie wchodze ,zakomunikowałam tylko ze musimy poważnie porozmawiać twarzą w twarz,nie przez telefon czy maile ,dałam do zrozumienia ze najważniejsze jest zdrowie i ze sie nie gniewam .Pisząc ogólnie bez szczegółów i konkretów Potrzebuje troche czasu , bedzie mi łatwiej wtedy , nie chce Go martwic i nie chce zeby myslał ze jestem obojetna . Jeżeli chciał przez to mi pomóc ,w sensie abym nie myslała tylko o chorobie i spowodował ze myslami jestem zajeta też czymś innym . To Mu sie udało . Jak widzicie ,szukam usprawiedliwienia ,ale prawdą jest że to pomaga . Zawsze mi powtarzał ze chce mojego szczescia ,chce mnie usmiechnietą ,nie lubi jak jest mi smutno zawsze umiał dopilnować zeby mnie rozbawic i pogonić smutek do diabła. Po mimo choroby nadal pisze ze sie o mnie martwi . Z 296 maili które do mnie napisał tylko jeden jest taki wulgarny i niesmaczny. Tu chodzi o coś innego , tylko o co? Krzyczy do mnie , co meżczyzna może zrobić z kobietą ,moze w Jego fantazjach byłam nie raz taką "dziwką" na której sie wyładował ? Ja tez mam dziwne fantazje czasami zeby urozmicic sobie doznania . Chce mi powiedzieć ze może stracić meskość ,boi sie tego jak cholera . Nie chcę poełnic bledu ,cierpliwie muszę działać , tego na pewno chce, teraz mam byc silna bez względu na to co sie wydarzy . Nikt mi przecież nie zagwarantuje ze bedzie łatwo prawda? Wasze rady ,nawet krytyka jest dla mnie bardzo cenna ,dziekuje Wam za to.
  8. Wiem ,zdaje sobie z tego sprawe ,ale jakos z mamą nie potrafiłabym o tym rozmawiac tak dosłownie ,musiałabym troszeczke po zmieniac fakty co prowadzilo by do błednej oceny sytuacji ze strony sluchacza i wydaje mi sie ze wiele nie mogla by pomóc. A swoją drogą jest to jakaś forma ucieczki przed zamartwianiem sie i zagryzaniem w samotnosci . Czasami masz taką potrzebe zeby podzielic sie z tym z ludzmi ,nie mozna wszystkiego zrozumiec samemu ,trzymac to w sobie i sie zadreczac .Każdy ma swoje indywidualne problemy i przeżycia ,które mogą tobie w jakis sposób pomóc i popatrzysz na to z innej strony . Nie padają tu imiona nazwiska ,nie wiesz kim jestem ,A tobie jak sie wydaje co mam zrobić ? Otworzyć okno i krzyczeć z bólu,chodzic popuchnieta z płaczu bo do wszystkiego podchodze poważnie i wiele rzeczy nie rozumie bo wszystko musi byc czarne albo białe ,teraz wiem ze moze byc tez troszke szaro i nie wolno popadac ze skrajnosci w skrajnosc . Wile różnych wątków przeczytałam i jak nabardziej są one kogoś prywatnościa ,ktoś kto woła nas o pomoc. Jak myślisz ,dlaczego ludzie piszą autobiografie i dzielą sie z tym z innymi?
  9. Dodam jeszcze ze moja połówka to nie byle kto ,jest osoba wykształconą skonczył ekonomie oraz socjologie ,przez wiele lat był maklerem ,mało tego pasjonuje sie żeglarstwem ,pływa po całym świecie ,a połowe to juz napewno opłynoł, samo zdobycie uprawnien i patentów w tej dziedzinie nie jest dla wszystkich ,ja nie mam o tym zielonego pojecia i większosci wiedzy jaką trzeba nabyc ,nie rozumie i jest dla mnie czarną magią. Już nie wspomnę o narciarstwie gdzie i tu jest "mistrzem świata" uwielbia ten sport zaraz po żeglarstwie . Człowiek aktywny zawodowo ,mozna powiedziec idze przez zycie jak torpeda całe mnustwo sukcesów doświadczył w swoim zyciu jest wspaniałym ojcem . A teraz wyobrazcie sobie tą osobe która musi leżeć tyko na brzuchu podpiety do cewnika ,drenaży i kroplówek ,nie mogący sie poruszyć i tak czekający na operacje ,która odbedzie sie dopiero pod koniec czerwca,zdający sobie sprawe ze moze zostac kaleką do konca życia. O czym taka osoba myśli i co nim kieruje w tym momecie?
  10. Faktycznie moze sie boi ze bedzie czyimś cięzarem ,wie doskonale ze nie kazdy sie godzi na taki los. Ja Go kocham co by sie nie stało nadal bedziemy razem ,wiem i wierze ze wszystko bedzie dobrze i wyjdzie z tego .Bedzie Go operował najlepszy specjalista pan prof. Jarmundowicz w pliklinice akademii medycznej we Wrocławiu z urzyciem robota da vinci ,do precyzyjnych zabiegów ,nie ma sie czego obawiac ja jestem dobrej mysli i juz nie moge sie doczekac kiedy bedzie po wszystkim.
  11. No tak ,przecież On tylko prosi,nie pisze ze to zrobi. Śmierć Mu nie grozi ,bardziej kalectwo i wózek inwalicki, tego sie boi,napewno strach to spowodował ,co go teraz obchodzi co ja sobie pomyśle ,ma kryzys i jest Mu wszystko obojetne . Ja wierze ze operacja sie uda i wyzdrowieje ,nie bedzie lekko bo jeszcze długa rehabilitacja Go czeka .Któregoś dnia bedziemy sie juz tylko z tego śmiać.
  12. Może masz racje ,jestem przerażona .Też uważam ze tak do ukochanej osoby sie nie mówi ,może wcale nie jestem tą ukochaną a tylko sobie tak myślę. Mam okropne przeczucia że mnie oszukuje ,ze sie mną bawi ,ale czy mażna byc tak okrutnym ,wie dobrze ze umre jesli to prawda ,boje sie czytac jego maile ,boje sie ze napisze jeszcze cos gorszego i w gorszy sposób niz to juz zrobił . A ja tak sie o Niego martwię ,boje sie o Jego zdrowie ,przed Nim skomplikowana operacja ,jestem z Nim i wspieram Go jak moge i kiedy tylko moge. Dla mnie jest całym światem ,jest osobą która daje mi siłe ,inspiracje, motywuje mnie zawsze i wszedzie ,jest moim ideałem .Nigdy mnie nie zostawił w potrzebie zawsze sie mna opiekował ,rozbawiał do łes ,mówiąc ze taką mnie chce ,szczesliwą .Po tym co napisał cały tok mojego myslenia ,przewrócił do góry nogami . Doprowadił mnie to tego ze kładę się spac zmyślą zeby się nie obudzić, najgorsze jest to ze nie mam zalu do Niego ,kocham Go nad życie
  13. Jaki mam stosunek do tego co napisał. Pierwsza moja myśl to że chce się rozstać i w ten sposób mnie z prowokuje i ja odejdę ,druga rzecz pisząc to ,leży w szpitalu i czeka na operacje . Może strach Go paraliżuje i to powoduje takie myśli, jest jeszcze opis jak Go podnieca założenie cewnika .......... założyli mi dreny w okolicach krzyża. Boli mnie jak cholera. Była jedna sympatyczna przygoda... Zatrzymało mi się oddawanie moczu i taka miła dziewczynka (pielęgniarka) włożyła mi rurkę w kutasa. Jestem zacewnikowany, leżę z woreczkiem jak 100 letni dziadek. Pytała się mnie, czemu ON się tak cieszy na jej widok! Musiałem wyprowadzić ją z błędu, zrujnować jej szczęście i powiedzieć jej prawdę. Bo tak na prawdę (nie gniewaj się tylko!) to w tym momencie myślałem o Tobie, że chciałbym abyś to Ty mi GO w ręku trzymała i wcisnęła ten cewnik całując GO jednocześnie. Będziesz mi to robiła? Bardzo mnie to podniecało!!! :-) Wiem ze nigdy by tak nie powiedzial i nie prośił w ten sposób twarzą w twarz ,po operacji powie ze to strach spowodował. Miłość francuską już robiliśmy nie raz ,wie jak bardzo mnie denerwuje wytrysk na twarz wie doskonale co o tym myśle ,to jak spoliczkowanie kobiety ,tego akurat nigdy nie zrozumie dlaczego mężczyzn to kręci. Nie obrzydza mnie to, tylko sam fakt ze chyba chce cie poniżyć, coś chce sobie udowodnić ,mnie przeraża. Jak jaskiniowiec jakis ,swoją wybranke ciągnie za włosy do jaskini ,prawda ,i robi sobie dobrze nie zwracając uwagi na to czy jej sie to podoba czy nie , tak sie poczułam czytając to. Cały ten styl w jaki to przekazuje ,daje mi do myślenia ,dlaczego w ten sposób? Czeka pewnie na moją reakcje ,na co czeka? Sprawił ze czuje sie jakby mnie znalazł na ulicy ,jak jakaś szmata. Nie wiem co mu chodzi po głowie i co w tym momęcie oczekuje . Jeszce nie dawno jego maile wyglądały tak ze czułam się najszczesliwszą kobietą na świecie ,pisał choćby tak ............chciałbym się z tobą kochać tak bardzo że oddałbym całe królestwo i rękę córki za to......... A teraz pisze zostań moją gwiazdą porno? NIe wiem jaki bedzie tego finał narazie nie chce zeby wpadł w depresje i niech sobie myśli o świntuszkach a nie o chorobie cały czas . Doskonale sobie zdaje sprawe ze nie bede przez maila opisywała co i jak bym chciała ,wie dobrze ze to nie w moim stylu ,wiec pozostaje mu fantazja ,która mnie przeraża .
  14. Mam pytanie ,czy takie zachowanie faceta jest normalne? . Jakis czas temu zaproponowalam sex analny ,bylam bardzo ciekawa jak to jest ,zawsze jak chcial sie kochac to mowil ,prosil o to bardzo czule . Spelnil to o co go prosilam a ostatnio dostalam od niego maila w ktorym pisze cos takiego i w taki sposób ze nie wiem co mam robic i czy sie na to zgodzic .Oto fragmet maila. Niunia, a wracając do spraw ważnych ... Nie okłamujmy się! Każdy facet to zboczeniec! Każdy! Nie znam żadnego, którego by nie podniecał widok spermy na twarzy kobiety, sperma w jej ustach, seks analny, wkładanie w c*** ręki, rżnięcie kobiety w każdą dziurę różnymi dziwnymi przedmiotami. Każdy facet o tym marzy!!! Tylko niektórzy boją się do tego przyznać. Ja się nie boję! Marzę o tym, żebyś była taką moją prywatną gwiazdą porno z najostrzejszych filmów! Marzę o tym, żebyś mi robiła loda 2 x dziennie (będziesz chciała???), żeby Cię tak ostro zerżnąć w dupkę (będę mógł???)! . Marzę o tym, żebyś któregoś dnia mi napisała, że brakuje Ci smaku mojej spermy w ustach, że powinienem zadbać o Twoją cerę i pokryć całą Twoją buźkę maseczką ze świeżej spermy!!! Doczekam się kiedyś tego? Żebyś mnie o coś takiego poprosiła? Tak jak kiedyś poprosiłaś mnie, żebym Cię zerżnął w dupkę? Ja spełniłem to Twoje marzenie... Niuńka, mam do Ciebie wielką prośbę... Czy moglibyśmy trochę poświntuszyć przez maila? Napisz mi, co byś mi chciała zrobić, co ja bym miał tobie zrobić, OK? No i...... Błagam Cię! Wyślij mi proszę zdjęcia swojej c ***... Takiej wygolonej i rozchylonej, czekającej aż ją wyliżę, czekającej na mojego k***sa! Wyślesz? pls, pls, pls Niunia, mam nadzieję, że nie pogniewasz się, że takie słodkie "świństwa" Ci piszę. Przez 2 miesiące trzymałaś mojego k****a na dystans więc teraz musisz się zmierzyć z konsekwencjami. Nie uciekaj przed nimi! No a mi ewidentnie odpie***** z braku seksu! Co noc śni mi się, jak mi robisz loda! Nic na to nie poradzę! I nawet nie będę próbował. Dobrze mi z tym! Co mam udawać? Udawać, że nie chcę Cię zerżnąć we wszystkie dziury? Że nie mam ochoty Ci się spuścić do "ryjka", że nie mam ochoty spuścić Ci się na buźkę??? MAM NA TO WIELKĄ OCHOTĘ I ZROBIĘ TO JAK TYLKO CIĘ DORWĘ! I MAM NADZIEJĘ, ŻE TY TEŻ TEGO CHCESZ, PRAWDA?????? PRAGNIESZ TEGO???? Nie gniewasz się? Pls, pls pls... Nie gniewaj się! Tęsknię za Tobą! Tęsknie za smakiem Twojej ***, tęsknie za Dupką i "Ryjkiem" Będziesz moją prywatną gwiazdą porno? Kocham Cię!!!! To jest tylko fragmet tego co pisze ,faktem jest ze dlugo sie nie kochalismy ,nigdy sie tak nie zachowywal , nie prosil w ten sposob ,nie wiem co mam myslec . i czy pozwolic na to wszystko. Nie wiem czy to moja wina bo pozwolilam na wiecej a on chyba oszalal. co mam robic?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...