zawiedzionapac

Kurde,kuuurde,kurde!!! Nie dość,że ten durny pępek nie reaguje kompletnie na nic (sic!), to jeszcze chyba jedna zaczęła się psuć! Przed ściągnięciem szwów tego nie było, lekarz widział pępek, jeszcze będę dzwonić,bo jest gorzej niż było. Nie wiem, masakra. Głupie to takie, jak nie urok to... Kurde. Mam wyjazd za 2 tyg, chciałam się pokąpać w basenie,a pewnie mogę zapomnieć o tym :( Nie wiem czy ta jedna się psuje,ale... Jeszcze mam nadal problem z sikaniem, zrobię ale cały czas mam wrażenie,że mi się chce, częściej chodzę niż przed zabiegiem. Narazie nie mówiłam ginowi, chcę poobserować to i ew.na następnej powiem. Czasem żałuję,że zdecydowałam się na to :(

zawiedzionapac nie pamiętałam,że byłam zarejestrowana. wybieram się, dodaje foto,może uda Ci się ocenić... nie wiem czy dość wyraźne. w środku robią się take "pęcherzyki". nie potrafię ocenić czy to normalny proces gojenia :(

nie pamiętałam,że byłam zarejestrowana. wybieram się, dodaje foto,może uda Ci się ocenić... nie wiem czy dość wyraźne. w środku robią się take "pęcherzyki". nie potrafię ocenić czy to normalny proces gojenia :(

Doktorze, Czy jeśli wynik markera CA 125 jest w normie, to można wykluczyć endometriozę? Dziękuje za odpowiedź.

ja mam tylko jedno opakowanie, ginekolog powiedział, że w sumie mógłby mi to wypisywać przez 3 cykle, ale nie widzi sensu, bo brałam tabletki anty przez poprzednie 3 cykle, więc... jeśli po terapii będzie to samo, to wyśle mnie do profesora, który zdiagnozował u mnie PCOS, ginekologa-endokrynologa, pewnie zabieg też mnie czeka... dziś idę sobie zrobić badanie na marker CA 125, tak z ciekawości. lekarz mi tego nie zlecił, więc nie wiem co będzie jeśli (tfu tfu) będzie za dużo. mój gin powiedział,że jak się nie wchłonie to trzeba będze sprawdzić czy nie mam jakiejś początkującej endometriozy :(

ja mam PCOS. i tą torbiel. lekarz powiedział,że go niepokoi to,że nic się nie zmenia po anty a powinno po mies.zniknąć :( mam nadzieję,że po tym leku zniknie, bo dr stwierdził,że w sume mógł by 3 miesiące tak ciągnąć tym lekiem,ale nie chce, bo to podobno bezsensu... :/

Witam Mam na jajniku torbiel czynnościową (podobno czynnościową, lekarz może rozróżnić torbiel na podstawie USG?), od 3 miesięcy stosuję tabletki antykoncepcyjne, żeby torbiel się wchłonęła, niestety z marnym skutkiem. Wielkość bywa różna - od 2,6 cm do 4,9 cm .... No i niestety boli mnie przez to podbrzusze. Co prawda funkcjonuje,ale jest to uciążliwe. Lekarz wypisał mi teraz lek primolut nor od 15-24 dc. Czy ktoś z Was wie jaka jest szansa,że tym razem się wchłonie? Proszę o odpowiedź.... :( bardzo...

Witam Ogólnie od początku kwietnia mam zdiagnozowaną torbiel. Sama się nie wchłonęła,więc zaczęłam brać tabletki anty, by to zrobiła... Skończyłam dwa blistry i nic.... Zmiejsza się,zwiększa,ale nie znika. Ogólnie od około miesiąca czuję się gorzej. Non stop kłucie/ból, miewam stany podgorączkowe (na nic więcej nie choruję,więc przypuszczam że od tego). Torbiel w najmniejszym stadium miała 2,5 cm, najwięcej 4,9 cm...... Zero poprawy... Jestem już tym zmęczona... Nie wiem właśnie co teraz. W pon idę porozmawiać z moim ginekologiem,ale zastanawiam się co on oprócz leków może jeszcze pomóc... Dziewczyny, jak myślicie? Czy jestem skazana na ciągły ból? Czy jest jakaś metoda,która może pomóc?

Witam, A może mi Pani powiedzieć w jakim przypadku wycinanie torbieli jest konieczne? Dzisiaj miałam tel od mojego lekarza,żebym przyszła z nim porozmawiać,bo on jednak po konsultacji z innym lek.by wyciął od razu tą torbiel. A ja bardzo bym chciała uniknąć zabiegu i spróbować te leki.... Dziękuje.

Witam, Mam jedno pytanie odnośnie działania tabletek antykoncepcyjnych Wiem,że zmieniają dopiero następną miesiaczkę, ale mam pytanie- podobno ma po nich zmniejszyć się trądzik i pęknąć torbiel (wchłonąć się). Po jakim czasie można się tego spodziewać? Lekarz powiedział,że jak te tab nie pomogą,to szpital i badania ponownie, i że mam zadzwonić,a ja zapomniałam zapytać w jakim czasie mają pomóc Dziękuje za odpowiedź

Moja historia jest dosc dluga. Otoz zawsze mialam problemy z cyklem. Bywalo ze faktycznie trwał przez pare miesiecy co 28 dnia ale potem przez jakis okres trwal od 20 do 42 dni. Miesiaczki bardzo bolesne, ok 7 dniowe ale bywalo tez ze 1-2 dniowe. Ginekolog mowil ze wszystko okej. W styczniu tego roku mialam 22 dni miesiaczke, zmienilam gin,dostalam skierowanie do szpitala na badania hormonalne. W rozpoznaniu wpisano mi "zespol zaburzen horm.,hirsutyzm,tradzik,nieregularne cykle,otylosc". Badania nic nie wykazaly. Dostalam duphaston. Nie pomogl, miesiączki trwają po 15 dni od tamtej pory,jedynie ostatnia trwała tylko jeden dzień i było to właściwie tylko plamienie, klucie prawego jajnika ale olalam to,skoro okej wszystko. Po miesiącu od szpitala poszlam do innego ginekologa, w sumie tylko na usg piersi (wyciek z lewej,prolaktyna w normie). Przy okazji robil mi usg gin, stwierdzil ze nie jest ok,ze moga byc problemy z czynnoscia jajnikow. Wyslal mnie do prof ktory stwierdzil pcos. Ale niewiem czy w to wierzyc. Wyniki horm.okej,usg szptalne tez (on stwierdzil ze zle zrobili bo bylam w szpitalu podczas owulacji). Wiem ze mam torbiel na jajniku ale musialyby byc mnogie pecherzyki a nic o tym nie mowil.... Fakt, objawy mam pcos typowe ale.... Niewiem czy nie poszedl na latwizne i tak mu wygodnie bylo.... Co prawda lekarz wydawał się w porządku, chciał mnie znowu położyć na oddział,w którym podobno bardziej specjalistyczne badania robią,ale odłożyłam to na za jakiś czas ze względu na ostatni pobyt. Podobno specjalizuje się w PCOS, opinie ma dobre. Ale zastanawia mnie co z pęcherzykami.... Wydaje mi się,że gdyby były to by mi powiedział... A jeśli nie ma,to raczej nie jest PCOS. Niewiem.... Powiedzcie, co o tym myślieć? Mam dość szlajania się po lekarzach. Im ich więcej tym mniej wiem. Jedni mówią,że okej- dwóch że nie.....