lukaszzzzz to co powinnam zrobic, boje sie isc do lekarza, mąz uwaza zeprzesadzam a te moje dolegliwosci zaczely sie wraz z zapoczatkowaniem konfliktu z rodzina męża...to przez nich nabawilam sie takiego stresu o którym pisalam powyżej...nie moge sobie z tym poradzic, nie moge spac na lewym boku bo serce tak boli zenie moge oddychac..jeszczete napady placzu nie wiedomo z kąd...bardzo chciala bym miec dziecko, planujemy je z mezem ale przy takim trybie zycia to bedzie trudne...