Witam, nie wiem od czego zacząć.Mój problem może wydawać się bezsensowny, jednak spędza mi sen z powiek.Byłem wczoraj w toalecie na stacji benzynowej, gdzie postanowiłem oddać kał.Jako,że zawsze troszczę się o higienę i boję się wszelkiego rodzaju zarażeń, nie siadałem na desce klozetowej.Pod naciskiem spadającego kału, kilka razy krople wody z muszli odbiły się i trafiły mi do odbytu.Jakiś czas później zacząłem zastanawiać się, co jeśli w tej wodzie była sperma osoby zarażonej wirusem HIV? Czuję się z tym problemem idiotycznie, a głupio mi z kimś o tym rozmawiać, nie wiem także jak zapobiegać podobnym przypadkom w przyszłości. Proszę o pomoc, pozdrawiam.