Skocz do zawartości
Forum

majeczka30

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez majeczka30

  1. też chciałabym się odkochać i wiem, że trzeba zerwać wszelkie kontakty ale co zrobić jeżeli widzę go na co dzień w pacy ? wiem napiszecie to ją zmień.. ale nie tak prosto jest to zrobić.
  2. Bardzo Ci współczuję.. ja też nie potrafię sobie tego wybaczyć a na dodatek widuję codziennie w pracy tego mężczyznę którego dalej kocham po tym co mi zrobił.. po tym jak namawiał do aborcji a ja bałam się, że nie poradzę sobie z następnym dzieckiem. A mój mąż mnie znienawidzi patrząc na to maleństwo. Teraz wiedząc jaki to ból cofnęłabym czas i zaryzykowałabym. Chociaż z drugiej strony gdyby przyszło na świat nie wiedząc jaki to ból po aborcji mogłoby to dziecko być kartą przetargową mogłabym być zła , że ja muszę się wszystkim martwić i go wychowywać a tatusia biologicznego nic to nie obchodzi. A dziecko by sobie żyło dla niego istniało ale nazywałby je pomyłką nie dając pieniędzy albo tylko parę złotych.. nie wiadomo jaka byłaby przyszłość.. teraz czuję ból ale nie wiadomo jak życie by się potoczyło gdyby żyło to dziecko.. może nie byłoby tak różowo jak teraz staramy sobie to wyobrazić .. żałuję mojej decyzji a na niego nie potrafię patrzeć bo gdyby dał mi wsparcie i zapewnił że będę mogła na niego liczyć to dzieciątko byłoby na tym świecie.. ale gdybym miała liczyć sama na siebie i wychowywać dziecko nie tylko moje ale i jego .. mogłoby być różnie i nie koniecznie byłabym do końca szczęśliwa i to dziecko też gdyby to wszystko wyszło na jaw. Może teraz surowo osądzam a mnie staram usprawiedliwić ale cierpię już dwa lata.. chciałabym żyć normalnie bez poczucia winy. On się nie czuje winny a ja ciągle .. On robi doktorat pracuje na wysokim stanowisku i ma wszystko w d.. a ja się zadręczam
  3. kocham faceta który bardzo mnie skrzywdził poradźcie jak o nim zapomnieć. Widząc go codziennie przy tym wszystkim w pracy..
  4. Cieszę się, że znalazłam to forum, bo czytając wypowiedź Pani psycholog Garbacz zgodzę się z nią.. Powinno się usunąć faceta z pamięci. Tutaj rządzi jeszcze uczucie gdyby go nie było to ból nie byłby tak silny. Kochałyśmy mężczyznę który nas skrzywdził i bynajmniej ja kocham go dalej i dlatego cierpię.. Jeżeli uczucie wygaśnie to wtedy przyszłość znowu ukaże się w jaśniejszych barwach. Gdyby to dziecko było z przypadkowym mężczyzną gdzie nie byłoby miłości to i pewnie nie przeżywałabym tego tak bardzo.
  5. Witam miałam podobną sytuację do Twojej kochałam faceta a on zawiózł mnie do kliniki aby usunąć dziecko. Jechałam i płakałam a on patrzał na moje łzy i nic nie zrobił zawiózł mnie do piekła. Cierpię do dzisiaj.. Jak sobie z tym radzisz bo ja już 2 lata po aborcji jestem i jest mi bardzo ciężko ciągle myślę o tym dziecku
  6. skąd nabrać mam znowu sił których mi brakuje dla bliskich, a którzy mnie potrzebują. Wiem, że zrobiłam źle i bardzo tego żałuję. Załuję, że uległam i pojechałam do kliniki. Jechałam i płakałam a on patrzał na moje łzy..
  7. Jestem mężatką mam dwójkę dzieci 13 i 8 lat. Dwa lata temu byłam zmuszona dokonać aborcji. Miałam romans którego skutkiem była ciąża. Byłam gotowa urodzić to dziecko ale facet naciskał na usunięcie. Nie zrobiłabym tego ale finansowo nie poradzilibyśmy sobie. A na wsparcie ze strony żonatego mężczyzny raczej nie mogłam liczyć. Gdybym mogła cofnąć czas urodziłabym to dziecko kosztem wielu wyrzeczeń. Najgorsze jest to, że codziennie widuję tego faceta w pracy czuję do niego nienawiść, że naciskał na usunięcie. Mówi, że żałuje i że nie wie co go skłoniło aby mnie wywieść do kliniki widział mój ból.. mój płacz ale nie wyrwał mnie z tego piekła. Wylałam już wiele łez a kiedy na niego patrzę ból przeszywa moje serce. Załuję tego co zrobiłam .. nie mam już chęci do życia bo to maleństwo mogło być na świecie mogłam się nie uginać nie ulegać jego namowom. Ale jest już za późno
×
×
  • Dodaj nową pozycję...