Też miałam problemy z trądzikiem, w moim wieku nie powinny mi już chyba zbyt często wyskakiwać pryszcze. Badania hormonalne nic nie wykazały. Postanowiłam zatem zmienić dietę. Od mojej kuzynki zabrałam suplement diety nonacne na tradzik, którego już przestała używać. Dokończyłam opakowanie i postanowiłam kupić następne. Nie wiem, czy to może sama zmiana sposobu odżywiania zdecydowała (produkty o niskim indeksie glikemicznym, zamiast fast foodów), ale póki co nie będę przestawać zażywać też tabletek.