Witam. Mam 20 lat. Od jakiegoś roku cykl miesiączkowy z 28 dni zmienił mi się na 21. Ta zmiana zaszła przed maturami w kwietniu prawdopoodbnie w wyniku stresu. Ostatni okres miałam 10 lutego do 14 lutego i to był okres, który w wyniku ponownego stresu zaczął się po 28 dnia, tak jak było przed rokiem. I teraz kiedy minęło 21 dni odczułam takie bóle podbrzusza, jakie zawsze odczuwam przed okresem( bardzo bolesne) i pojawiła się niewielka plamka świeżej krwi. Z tym, że to był jedyny objaw jakby okresu, który według mojego cyklu z ostatniego roku, powinien się pojawić w tym dniu. Przed okresem jeszcze zawsze puchną mi piersi i bolą węzły po bokach, tym razem też tak było ale po bólu brzucha i tym niewielkim upławie i ten objaw ustał. Nie bardzo wiem co mam w tym momencie zrobić. Czy jest prawdopodobne, że to może być ciąża? Mam wrażenie, jakby tego 21 dnia organizm był gotowy na miesiączke, wszystkie objawy się zgadzały, a tu nagle następnego dnia nic.Dodam, że uprawiam regularnie seks natomiast szanse na zajście w ciąże mieszczą się w granicach 0,01% ponieważ zawsze się zabezpieczam, no ale i w takich przypadkach się zdarza. Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam.