Skocz do zawartości
Forum

j_ohnny

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy
  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana j_ohnny w dniu 14 Lipca 2023

Użytkownicy przyznają j_ohnny punkty reputacji!

Personal Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miasto
    Wybrzeże

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia j_ohnny

3

Reputacja

  1. j_ohnny

    Moja pupa

    Jak wyżej. Zapraszam do komentowania. Serdeczne pozdrowienia dla Hipiski, Znikającej, Ramoneski, Karoliny 22 i innych fajnych dziewcząt.:)
  2. Dobrze, że przeciętna. Nie należę do osób fotogenicznych niestety.
  3. Hej, dawno mnie w sumie nie było. No więc na początek moje oblicze. Nie tam żadna "kontrowersyjna" część ciała, ale buzia. Jakie jest wasze zdanie?
  4. Khaleesi, nikt nie pochwalił mojego opowiadania? Chyba Cię pogięło. Dzięki Lacey:)
  5. Dzięki wszystkim za wpisy:) Hakownica czujesz się ekspertem w dziedzinie pisania erotycznych opowiadań, bo jeżeli o mnie chodzi to absulutnie nie roszczę sobie pretensji do bycia jakimkolwiek pisarzem, nie tylko dobrym, więc wyluzuj. Po drugie, wyraz"siusiak". Ale gdybym napisał "cipka" to byłoby już ok, co? To już przestaje być infantylne? To już nie jest podstawówka? Mam pełne prawo nazywać intymne części ciała tak jak mi się żywnie podoba, zdrobniale, książkowo albo medycznie i daruj sobie podobne uwagi bo są idiotyczne. Używaj sobie nudnego jak flaki słowa "penis" a ja będę używał słowa "siusiak", które jest fajne i w którym jest charakter i na szczęście nie dla wszystkich kojarzy się z przedszkolem czy podstawówką. Co zaś do twoich uwag względem braku opisów uczuć, to pragnę jedynie nadmienić, że to nie jest opowieść o miłości ani nawet o zauroczeniu. Treścią tego opowiadania jest czysty seks, czyste pożądanie wypływające z danych okoliczności. Tak więc chyba do końca nie zrozumiałaś zaprezentowanej treści. Zamiast więc niepotrzebnie szafować rzekomym znastwem literackim, skup się raczej na tym, czy dana sytuacja sposobała ci się lub nie i na tym koniec. Nie jest to ani forum literackie, ani ja do miana literata nie pretenduję, przynajmniej nie tutaj. Aha i doskonale wiem JAK piszę. Dziękuję.
  6. Przepraszam najmocniej, ale nie do końca chodziło mi o tego typu odpowiedź. Używając słowa "biust",( wobec męskich piersi, które przecież istnieją nie na zasadzie podobieństwa do damskich, tudzież spowodowanych nieprawidłową pracą męskich hormonów , po prostu są), chodziło mi niejako o wymiar estetyczny. Zgadzam się w pełni, że wyraz ten określa przede wszystkim kobiece piersi, jednak parokrotnie spotkałem się z tego typu nazwą wobec męskich piersi i to ze strony kobiet, bynajmniej nie w negatywnym kontekście. A zatem użyłem tego słowa w sposób umowny. Czyż o kobiece która ma bardzo drobne piersi nie używa się terminu "chłopięcy biust"? Po prostu kwestia nazewnictwa. A zatem moje pytanie dotyczyło raczej kondycji tej części męskiego ciała w wieku 40 lat i wzwyż a nie podawaniu informacji na temat takiego czy innego schorzenia. Pozdrawiam serdecznie. J.
  7. W senie czy wiotczeje, lub czy rośnie?
  8. Dla rozluźnienia nastrojów, przedstawiam wam opowiadanie mojego autorstwa. Z pewnością dla niektórych może wydać się ono kontrowersyjne. Jestem jednak ciekaw waszej opinii. Zapraszam do lektury. Moja jedyna, taka przygoda. Nie jestem gejem, nigdy nim nie byłem, zdecydowanie pociagają mnie kobiety a jednak raz w życiu dane mi było zaznac pieszczot drugiego chłopaka. Byłem wtedy w ostatniej klasie liceum, 1 dzień kalendarzowej wiosny - były to czasy kiedy nikt już prawie nie uciekał z lekcji stawiając w głupim położeniu tych co uciekac nie chcieli. Teraz dominowały przebieranki, za poltycznych opozycjonistów, za księży, był nawet chłopak, który przebrał się za prymasa. Ja przebrałem się za.... dziewczynę. Predysponował mnie do tego mój wygląd. Buzia raczej dziewczęca, długie, zdecydowanie bardziej kobiece nogi niż męskie i szczupła budow ciała. Naturalnie nie byłem jedyny, który przebrał się za płec piękną, bylo nas w sumie kilkoro tak jak była grupa księży, politycznych opozycjonistów, no, prymas był jeden. W owym przebieraniu się za panienki, towarzyszyło nam kilka prawdziwych dziewczyn, tak dla zmyły, punktem dnia był bowiem konkurs przebranych piękności. Miałem więc na sobie białą bluzkę, czarną spódniczkę sięgającą do połowy ud, do tego ciemne rajstopki i szpileczki, pełnego kobiecego wyglądu dopełniał starannie wykonany makijaż wykonany przez koleżankę z klasy Koniec końców zostałem wybrany miss "przebierańców", Towarzyszył temu wszystkiemu wzrok kolegi z którym siedziałem w jednej ławce nieustannie mnie komplementował, mówił, że "ładnie wyglądam", że "mam bardzo ładne nogi" etc, stanowiło to dla mnie z jednej strony komplement a z drugiej było w gruńcie rzeczy zabawne, stanowiło bowiem dowód, że dowcip się udał i przynosi jakieś tam korzyści, ja sam w sumie czułem się z tym wszystkim trochę dziwnie, sęk w tym, że nikt się ze mnie nie śmiał, nie wyglądałem śmiesznie ale... powabnie, jednym słowem czułem się mniej więcej tak jak prawdziwa miska na wybiegu a przynajmniej tak mi się wydawało, w końcu nigdy wcześniej nie uczestniczyłem w żadnym konkursie piękności. Finał wyborów się odbył, uniesiony zdobytym trofeum, którym był pocałunek wychowawczyni, zupełnie nie zdajac sobie sprawy z tego co może się wydarzyc, udałem się z moim kolega z pierwszej ławki do toalety celem czynności fizjologicznej. Kiedy zdążyłem już się wysiusiac, Michał, tak miał na imię, wszedł do kabiny w której ja właśnie zapinałem swoją czarną mini spódniczkę. - Można? Zapytał, choc był już w środku. - Przecież już wszedłeś, reszta zajęta? - Przyszedłem na ciebie popatrzec ale nie na to jak robisz siusiu. - Dzięki, stary - Odetchnąłem z ulgą. Po chwili, Michał juz przy mnie kucnął. - Bycie królową piękności do czegoś zobowiązuje, nie? - Niby do czego - Udałem głupiego. - Po prostu, świetnie wyglądasz... Ja zwyczajnie mam ochotę na... To mówiąc zaczął całowac moje uda, starając się podciągnąc w górę spódniczkę aby odsłonic majteczki. Zamurowało mnie ale w jakiś przedziwny dla mnie sposób nie było to nieprzyjemne, przeciwnie, poczułem jak mój siusiak pęcznieje i podnosi materiał białych fig. Michał nie przestawał całowac moich nóg, muskając wargami krągłe kolana, rękami sięgnął do ukrytych pod majteczkami moich wdzięków i zaczął je delikatnie pieścic ugniatajac sterczącego już teraz siusiaka i tężejące, pełne jajka. Wszystko to było dla mnie po stokroc dziwne. Ogarniała mnie na przemian rozkosz i poczucie zażenowania, że przecież tak naprawdę jestem facetem! Tyle, że owa korona "przebranej" miss, jak powiedział Michał, do czegoś zobowiązywała, miałem na sobie wciąż ten sam strój, więc co miałem zrobic? Chwycic buty w dłoń i wybiec na korytarz z krzykiem, że jestem molestowany(a)? Tym bardziej, że przyjemnośc była coraz większa. W końcu nie bacząc na sytuację, rozpiąłem bluzkę odsłaniajac cyce, zacząłem palcami pieścić sutki, które sterczały teraz jak wieże Eiffla. Tymczasem, Michał był wciąż zajęty moimi udami, całował je gwałtownie, szepcąc jakie są ładne. Tego mi było już za wiele, nagle krzyknąłem krótko i zalałem majteczki spermą, Michał również doszedł masturbując się. Wszystko skończyło się tak szybko jak się zaczęło. Michał wstał i zapiął rozporek. - Chcę, żebyś wiedział, że nie jestem gejem. - Ja też nie - Zapewniłem o tym bardziej siebie niż jego. Stałem oparty o ścianę kabiny mając na sobie wciąż staranny makijaż, białą bluzkę, do tego czarne rajstopy i przesiąknięte spermą majteczki. Czułem się świetnie. - Michał wychodząc z kabiny jako pierwszy odwrócił się do mnie jeszcze i powiedział: - Lepiej idź się przebierz. To była dobra rada.
  9. Witajcie. W sumie rzadko zaglądam na ten dział, ale może uzyskam jakąś od was jaką odpowiedź. Od dłuższego czasu, w porze letniej właśnie, dostaję takich swędzących bladoczerwonych plam na buzi. Skóra piecze trochę tak jakby ktoś mnie poklepał pokrzywą. Rano wszystko jest ok. W sumie da się z tym żyć, jednak jest to pewien dyskomfort. Pozdrawiam.
  10. j_ohnny

    Połykanie spermy

    Sorry Kato, to nie było do Ciebie.
  11. j_ohnny

    Połykanie spermy

    sperma jest ok
  12. j_ohnny

    Połykanie spermy

    kato, jeżeli dla ciebie sperma jest równoznaczna z rzyganiem to idź się leczyć. Albo nie wiem, rzygnij sobie, jeszcze może coś się z tego urodzi.
  13. Pytanie jak pytanie. Można pokusić się o odpowiedź. Takiego bisutu jak kobiety, mężczyźni na pewno nie mają, aczkolwiek spotkałem się ze strony kobiet z określeniem "biust" dotyczącym męskich piersi i to bynajmniej nie w negatywnym kontekście, tak samo jak nie oznaczającym grubaska z cycami jak baba.
  14. j_ohnny

    Rodzaje penisów

    Myślę, że sprawa jest dosyć prosta. Kurczak jest zwyczajnie zazdrosny o wielkość.:) Nieważne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...