Witam. Mam katar od chyba 10lat, 4 lata temu miałem zabieg na przegrodę nosową po tym katar miał ustąpić, ale nie ustąpił, odwiedziłem kilkunastu laryngologów i każdy mówi co innego (jeden zapalenie czegoś tam, drugi zrazy, trzeci zabieg przycięcie muszelki, czwarty o żadnym zabiegu mowy nie ma, itd jeden nic nie widzi drugi widzi) . mnóstwo przeróżnych leków brałem w formie tabletki i aerozolu takie jak: Buderhin, Quixx, Euphorbium, Naso Drill, gripSTOP, Flixonase, sulfarinol, Allergodil, Avamys i wiele innych.
jedynie co mi pomogło to avamys z claritine dopiero po około 5 dniach mogłem normalnie oddychać ale jak tylko brakło któregoś z leków to od razu z powrotem katar pojawiał się, ale tych leków nie można cały czas brać, nawet (zamiennik claritine) z avamys-em już nie pomagało, musiało być claritine.
testy na alergie robiłem, wyszły ujemne
ja już nie wiem w czym jest problem, może ktoś mi pomoże.