Skocz do zawartości
Forum

Vidia33

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Vidia33

  1. Jestem w 19tym tygodniu ciąży. Od dłuższego już czasu czuje co jakiś czas ból i rozpieranie w łydek do tego dochodzanapady kaszlu suchego który nie przynosi ulgi. Ginekolog zlecił badanie d-dilerów i INR. Wyniki mam nastepujace: WSK protrombinowy 104, norma 80-120, ING 0,95 norma 0,8-1,2, d-dimery 1257 norma <500. Czy powinnam skonsultować się z chirurgiem naczyniowym i wykonać badanie dopllera. Wizytę u ginekologa mam dopiero za 2 tygodnie i nie mogę się z nim skontaktować.
  2. Przeraża mnie to że razem z bólem nóg pojawia się kaszel. Kaszel suchy męczący i zwykłe pokasływanie nie powoduje ulgi musze nabrać bardzo dużo powietrza i wtedy zakasłać i pomaga ale tylko na chwile :(
  3. Tylko co to moze być? Do jakiego lekarza sie udac?
  4. Noga nadal boli w różnych miejscach - łydka, stopa udo . Nie mam już siły chodzić po lekarzach. Dwa razy robiony dopiero nic nie wykazał. Do tego doszedł jeszcze suchy kaszel ale taki który nie przynosi ulgi i pojawia się bez względu na porę dnia chce wieczory są bardzie męczące. Rtg płuc ok. Laryngolog tez nic nie widzi. Pomocy bo z wariuje. Profilaktycznie biorę aspiruje w razie gdyby to jednak miał być zakrzepice choć wiem ze rozwalam sobie żołądek ale lęk jest silniejszy, pomocy!!!
  5. Diosminę łykam już o jakiegoś czasu i niestety nie pomaga. Dzisiaj znowu boli noga tym razem prawa tuż nad kostką i łydka. To taki tępy pulsujący ból , nie ciągły tylko występujący co chwilę. Do tego "wywaliło " mi żyłę na ścięgnię nad kostką z tyłu nogi. Nie mam zielonego pojęcia co się dzieje. Jutro pewnie znowu czeka mnie wizyta u rodzinnego :(
  6. Witam. Bardzo proszę o poradę co dalej mam począć gdyż psychicznie już nie mam siły wędrować po lekarzach. Może od początku. Latem 2012 roku zaczęły mi dokuczać bóle nóg , dokładniej łydek , podudzia. Nogi zawsze wieczorem były trochę opuchnięte ale rano po opuchnliźnie nie było śladu, tylko ten ból.... kłujący , pulsujący , ciagnący, rozpierający tak bym go opisała. Dotyczy to głównie lewej nogi ona boli najbardziej. Zaniepokojona wybrałam sie do lekarza rodzinnego który na podstawie badania palpacyjnego i wywiadu stwierdził że być może będę miała skłonność do żylaków ale nie zauważył nic niepokojącego. Na własny koszt wykonałam badanie Doplera obydwu kończyn - wynik : Żyły powierzchniowe i głębokie kończyn dolnych prawidłowo drożne z wydolnymi zastawkami bez zmian żylakowatych . Ujście żyły dopiszczelowej i odstarzłkowej położone typowo, zastawki w ujściach wydolne . Nie uwidoczniono niewydolnych perforatorów . Nie ma cech świeżego zakrzepowego zapalenia żył. Wg opisu badania wszystko ok. Postanowiłam zrobić badanie D-dimerów wynik 221 ( norma do 500).Czyli wszystko w normie wg lekarza. Noga boli nadal i to co raz bardziej ( tak mi się wydaje) .Minęło pół roku w stresie i na szukaniu pomocy - bezskutecznie. Postanowiłam zrobić dokładniejsze badania. Poniżej wyniki: Koagulogia: INR PT Wsk. protromb. 1oo ( norma 80-120) INR 1 (norma o,8-1,2) APTT Aptt 26,9 ( norma 24-35) Ratio 0,89 ( norma 0,8-1.2) Fibrynogen 3,16 (norma 2.0-4.0) CRP 1,3 norma <5<br /> Nie wiem czy powtórzyć badanie Dopllera czy coś mogło się zmienić. Wg lekarza wszystko w porządku a noga boli. Bardzo proszę o pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...