.
Mam pytanie dotyczace mowy 3 latka, mój synek mowi jeszcze niezbyt dobrze gramatycznie i logicznie np. Tymus lowila rybe, pójdziemy do psedskola na statku, psyjedzie karuzela z ciuchcia, kupmy sobie ksiezyc, murki i odchodzi desc. Czy takie mówienie w wieku 3 lat i 3m-cy jest zjawiskiem naturalnym czy powinnam sie martwic. Co ciekawe codziennie czytamy przed snem bajeczki, rozmawiamy . Nie ma problemów z wyrazaniem potrzeb, np powie, mamusiu siku, kupke, mamusiu jajko na wolno, mama da cukielka Tymusiowi, gzecny Zauwazylam ze nie wie co to jest czas terazniejszy, przeszly, przyszly. Nie rozróznia tego. Czy w wieku 3 lat powinien to wiedziec?
Prosze o rade i dzielenie sie doswiadczeniami.
Z góry dziekuje