Skocz do zawartości
Forum

klaud-past

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez klaud-past

  1. Witam!! W mojej najbliższej rodzinie pojawił się długi czas temu problem uzależnienie od wąchania rozpuszczalnika u mojego szwagra. Teściowie przez długi czas przymykali na to oko, zamiatając sprawę pod dywan i udając,że nic się nie dzieje. Na chwilę obecną- czyli po 10 latach od pierwszych wdechów szwagier stał się wrakiem człowieka. Nie dba o siebie, wręcz śmierdzi nie myjąc się tygodniami, jest agresywny, chce wąchać rozpuszczalnik w domu (a mieszkamy tam z 5 letnim dzieckiem), ostatnio zaczęły zdarzać się kradzieże pieniędzy z naszych portfeli- porzucił bowiem a narkotycznym amoku dobrą pracę za granicą i jest teraz bez grosza. Kiedy "lata" zdaje się być niebezpieczny- nierzadko budzę się w środku nocy nasłuchując czy nie skrada się do mnie i syna chcąc zrobić nam krzywdę- gdyż nieraz słownie mi groził. Policja oczywiście rozkłąda bezreadnie ręce tłumacząc się głupio ,że nie ma na to paragrafu i nie może mam pomóc. Nie wspominając już o pozostałych instytucjach zajmujących się tego typu problemami. Dlatego błagam o pomoc- jeżeli ktoś słyszał o sposobach jak temu zaradzić bądź o fundacji wspierającej osoby dotknięte tym problemem- proszę o informacje. Moi teście są już wykończeni nerwowo przez to wszystko- nie dajemy już sobie z tym rady i błagamy o pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...