Skocz do zawartości
Forum

rubin1975

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez rubin1975

  1. Myślałam, że znam mojego męża. Ufałam mu, gdy ludzie zaczęli mi mówić o romansie. Wierzyłam, w jego zapewnienia. Uwierzyłam dopiero, gdy zobaczyłam wszystko na własne oczy. Mówię męzowi, że ma dzieci, ma dla kogo żyć, rozmawiałam z rodziną. Zero reakcji. Może oni lepiej go znają i wiedzą, że tego nie zrobi. Sprawę rozwodową mamy na początku grudnia. Bardzo mi jest z tym ciężko, wiem, że chcę rozwodu. Mój mąż nie jest dobrym człowiekiem, nie chciał płacić na dzieci, nie chciał wyprowadzić się ze wspólnego domu. Zaczął mnie wyzywać od dziadów itp. Łatwiej było mi podjąć decyzję o rozwodzie, gdy był dla mnie okrutny i podły. Nie wierzę w jego przemianę. Ta cała sytuacja jest dla mnie bardzo stresująca. Nie śpię po nocach, patrzę na telefon i mam nadzieję, że to nie on dzwoni.
  2. Jesteśmy małżeństwem 15 lat. W tym roku w maju dowiedziałam się, że mąż mnie zdradził. Wniosłam sprawę o rozwód, wyprowadziłam się z dwójką dzieci z domu. Niestety od pewnego czasu mąż dręczy mnie, szantażuję, że jeżeli nie wrócę do niego popełni samobójstwo. Jestem osobą wrażliwą, nie mogę spać, nie wiem co robić? Nie potrafię wybaczyć mężowi zdrady. Nasze małżeństwo nigdy nie należało do idealnych. Mąż za wszystko obarczał mnie odpowiedzialnością, nawet przeze mnie znalazł sobie kochankę. Wszystko co robiłam, robiłam źle. Chciałabym dodać jeszcze, że ulubioną rozrywką mojego męża w sobotnie popołudnia jest alkohol. Nigdy nie aprobowałam tego i walczyłam z tym. Kiedy teraz powoli zaczęłam dochodzić do siebie , on zaczął mnie dręczyć telefonami. W tym całym bałaganie są dzieci. Nie chciałbym, żeby straciły ojca, gdyż wiem jaki to ból. Nie wiem co robić?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...