Witam.Od jakiś ok 3 lat mam dziwne objawy...zaczęło się od bólu lewej ręki następnie przeniosło się aż do nogi...taki dziwny tępy ból jakby reumatyzm..po jakimś czasie zaczęłam często chorować na anginy ropne i miałam coś z migdałkami...ciągle czułam się jakbym była przeziębiona,bolała mnie głowa...miałam robione rożne badania usg,ekg,prześwietlenie kręgosłupa,nogi,tomograf komputerowy głowy,badanie krwi,moczu i niby wszystko w porządku...po jakimś czasie wyczułam jakąś gulkę w miejscu intymnym tez po lewej stronie tak jakby węzeł chłonny więc poszłam z nią do ginekologa ale okazało się ze to od depilacji niby...wcześniej bolało mnie tez w piersi i tez węzeł chłonny miałam usg ale wszystko wyszło ok..po tym dałam sobie spokój bo lekarze nie potrafili nic poradzić...bóle przez około rok nie dawały większego znaku o sobie...bolała mnie tylko noga..aż do teraz..od jakiś 2 miesięcy bóle stały się nie do wytrzymania,czuje się okropnie....zaczęło się oczywiście od bólu gardła, nogi,ręki,bolą mnie węzły chłonne po całej lewej stronie,pod pachą najbardziej...bolą nawet zęby i brzuch takie pieczenie pod żebrami,lewą łopatką....jakby ból żołądka...czuje się fatalnie;(ten ból się przenosi...jakieś kilka dni temu miałam obolałe gardło tak jakby krtań, nie mogłam odchylić szyi a później przeniosło się do brzucha...byłam u lekarza, ale znowu dał mi skierowanie na jakieś badania teraz muszę czekać..ból się nasila i słabnie...nie wiem juz co mam robić;(( Co to może być? ;( Proszę o pomoc