"Nauczyłam się sama radzić z podrażnioną skórą"
Postaram się skrócić moją historię do minimum.
Ok. 5 lat temu zauważyłam zmiany skórne po raz pierwszy... na szyi , łokciach, kolanach, brzuch, palcach, brodzie ,za uszami, a nawet na pośladkach!
Swędzenie, pieczenie, rany.
DIAGNOZA: alergia na produkty spożywcze, uczulenie na produkty codziennego użytku, nikiel itd.
Miałam potworne myśli ( Wstyd mi było nawet rozbierać się przed lekcją wf-u). Musiałam jednak stawić czoło chodź przyznam szczerze, że to było nie lada wyzwanie.
Lekarz kazał zażywać tylko tabletki na alergie jednak samo ich stosowanie nic mi nie pomagało... poszłam i powiedziałam mu to, a on mi odpowiedział : " Pani niech się wyprowadzi najlepiej na Antarktydę ponieważ tam nie ma alergenów".
Wtedy wzięłam sprawy w swoje ręce. Zaczęłam dużo czytać na ten temat i rozmawiać z innymi ludźmi z podobnymi uczuleniami , a przede wszystkim obserwowałam samą siebie. Oto moje rady:
1. Założyłam sobie zeszyt , w którym zapisywałam jak reaguje moja skóra na dany produkt. Gdy zauważyłam ,że najbardziej uczulają mnie np. cytrusy, orzechy, pomidory odstawiłam je.
2. Przestałam nosić wszystko co zawiera w sobie nikiel (jeansy, biżuteria, wyciągnęłam nawet druty ze staników).
3. Kupiłam w aptece mydło do atopowej skóry, zaczęłam brać kąpiel w oliwkach, aby nawilżać skórę, używać balsamów natłuszczających. Pranie robiłam tylko w płynach do płukania.
4. Zrobiłam sobie paznokcie żelowe ,aby nie móc tego drapać ( może i wydawać się to wszystkim śmieszne, ale skuteczne).
5. Wysypkę smarowała tylko sudorcremem, a tabletki odstawiłam.
Gdy teraz zakładam spodnie jeansowe smaruje od wewnętrznej strony wszystkie metalowe części lakierem bezbarwnym ( pomaga). Czy końcówki kolczyków.
Czasami wyskakuje mi jeszcze gdzieś drobna wysypka jednak nie załamie się już z tego powodu. Teraz na zmianę pogody wyskoczyła mi na brodzie... codziennie rano i wieczorem myję twarz tylko wodą przygotowaną a podrażnioną skórę posmaruję kremem natłuszczającym i w po paru dniach mija.
Nie liczę na nagrodę ,ale na to ,że może ktoś ma podobne problemy i mogę chodź trochę komuś pomóc, doradzić bądź nauczyć się czegoś nowego od innych.