Skocz do zawartości
Forum

Agata666

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Agata666

  1. To jest coś na zasadzie fobii społecznej. W tym przypadku proponuje psychiatrę i wizyty u psychologa. Ty możesz najbardziej jej pomóc wspierając ją. Pozdrawiam :)
  2. Powinnaś z nim się nie przyjaźnić, gdyż będziesz czuła potrzebę jego miłości lub zacząć od początku :)
  3. Miłe słowa, jakieś niespodzianki. Udowodnij mu miłość, lecz nie rób nic na siłę lub by nie było tego za dużo.
  4. Robi wszytko byś przy nim była bo Ty jesteś jakby jego nałogiem. Będzie manipulował Twoimi uczuciami, ale i tak nie będzie sensu do tego wracać. Pogadaj z nim na spokojnie, niech uda się do jakiegoś lekarza bo tak nie można mówić lub myśleć. Pozdrawiam :)
  5. Dlaczego w to mieszasz Boga? Takie problemy powinnaś sama rozwiązywać nie mieszać w to religii. Co do miłości: jest piękna i na pewno masz na nią szansę z innym mężczyzną tylko musisz tego chcieć i w to wierzyć. Przejdź się do psychologa, czasem warto wyżalić się specjaliście. Poza tym nie zapominaj że nie jesteś sama. Masz dzieci, a nie każdy może je mieć. Trzymam kciuki za Ciebie :)
  6. Cieszy mnie Twoja motywacja. Trzymam kciuki i uszy do góry. Trzeba wierzyć w siebie jeszcze mając takiego super faceta :)
  7. "Mam wielki probem. Jestem strasznie zazdrosna o chlopaka i nie ufam mu w pelni." Związek powinien polegać przede wszystkim na zaufaniu. Jeśli nie ufasz partnerowi powinniście się rozstać, gdyż to będzie powodować mnóstwo kłótni, które na pewno są niepotrzebne. Oświadczył Ci się więc widocznie jesteś dla niego najważniejsza. To też oznacza, że chcę z Tobą żyć do końca życia. Musisz sobie to przemyśleć, bo sama stwierdziłaś, że problem tkwi w Tobie. Uwierz w siebie, pamiętaj, że masz wsparcie w partnerze. Nie jesteś sama. Też byłam poniżana w dzieciństwie i do tej pory jestem, ale musisz o tym zapomnieć. Wiem że łatwo powiedzieć, ale powiedz sama Twój partner Cię obraża? Poniża? Na pewno NIE, więc jesteś super osobą, z pewnością szczęściarą lecz nie wierzącą w siebie. Rób coś dla siebie, tak byś uwierzyła że jesteś wartościowa. Może zaczniesz uprawiać sport? Ja zaczęłam i dzięki temu czuję się atrakcyjna i pewna siebie. Jeśli znajdziesz jakieś hobby ono może naprawdę Ci pomóc. Pozdrawiam i całuję :)
  8. Jeśli wypadła taka sytuacja to moim zdaniem nikt tu nie jest winny. Powinien zrozumieć, że czasem wypadają wyjazdy służbowe czy trzeba kogoś zastąpić. W tych czasach trudno o dobrą pracę, dlatego wydaje mi się że dobrze postąpiłaś. Daj mu trochę ochłonąć bo na nerwach nie ma co rozmawiać. Nie obwiniaj siebie szczególnie o taką głupotę. Odezwij się do niego jutro, pojutrze pogadacie tylko pamiętaj by na spokojnie. Pozdrawiam
  9. Poza tym twierdzę, że masz fobie społeczną. Musisz wziąć się w garść bo tak żyć nie można. Twoje "lenistwo" powoduje to, że się zamykasz pierw w domu potem może być gorzej. Musisz uwierzyć w to, że warto żyć. Jeżeli poradzisz sobie ze sobą (zaczniesz wychodzić z domu, znajdziesz pracę) to zawsze znajdziesz miłość. Musisz po prostu tego chcieć. :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...