Witam !
mam 19 lat i 172 cm wzrostu moim problemem jest to ze ciagle myslę o jedzeniu. Pomimo iz caly mój dzen jest super zaplanowany chodze do szkoly , zajecia dodatkowe, 5 razy w tygodniu chodzę na fitness bardzo zalezy mi na utrzymaniu szczupłej sylwetki. Są chwile kiedy dostaje takiego napadu w ktorym potrafie zjesc ogromne ilosci blache ciasta mase batoników jem do oporu az czuje ze mi nie dobrze. Takie sytuacje zdarzają mi się coraz częsciej. niewiem co robic strasznie mnie to męczy ciągle myslę co zjem , zapisuje co mam zjesc poniewaz chcialabym troche schudnąc waże 65 kg . jednak nie udaje mi się to przez jedzenie, Nie chce isc do psychologa.. czy istnieje sposoob abym poradzila sobie z tym sama?? jak moge sobie pomóc??