raf

wiem wiem dzienki:) nie ponowilem jeszcze terapi narazie chodze kontrolnie do psychiatry a co do tego ojca kuby to masz racje niech cierpi pewnie i tak dostanie w zawieszeniu ale jego chamstwo podlosc nie znala granic ja wiem ze nigdy mu tego nie wybacze dz i pozdrawiam cie dogaa

czesc rozmiem cie ja nie wiedziale o psycholgu psychiatrze do 19 rku zycia dowiedzialem sie jak chcialem sie zabic tam naprawde w tym srodowisku sa wspaniali ludzie widac u nich chec niesienia pomocy i nie to ze lekami cie zasypia pewnie bendziesz szukal rozwiazania problemow ic naprawde warto i nie miej wstydu tak naprawde to my jetsesmy normalni z tym ze bardziej przezywamy wlasne prblemy

to byl impuls mialem dosc zycia ale wiesz widocznie chcial Bog bym zyl jescze nie wiem albo glupi fart zgasly we mnie na tamten czas wszystkie uczucia bylem tez pod wplywem czy warto bylo dalej nie wiem choc dzis bylem na wyjasnieniach wszystko mi sie poprzyminalo trauma proby samobujcze nawrot uzalerznienia z tym ze myslowego ....nie chce brac widze swiatlo w tunelu mam nadzieje ze prokurator postawi mu zarzuty ojcu kuby dzieci cierpia matka a ja musze to wszystko uspakajac dlatego narazie nie chce sie poddac chce im pomoc ..tez zastanawiam sie o ojcu kuby zrobil nam krzywde ale czy chcialbym by siedzial nie bo jest ojcem i znow mi sie dylemat robi .....znow zalamka i wlasnie w takich chwilach pojawia sie impuls by sie zabic po nie udanej probie refleksja plan jak t zrobic skutecznie z drugiej strony co bendzie jak znow przezyje odratuja albo nie fart sam nie wiem mam syna z innego zwiazku nie chcialbym ze jak mnie zabraknie a bendzie mial klopty potrzebowal wsparcia mnie zabraknie a i czasem mysle ze jak mnie nie bendzie bendzie mu lepiej wiec sam widzisz jak to jest raz jest wszystko do dupy a raz nie dzienki tej terapi w krakowie mysle tez o pozytywach gdyby jej nie bylo pewnie juz bym nie pisal tu cos jest w tej psychoanalizie pozdrawiam

czesc dzis dostalem pare pozytywnych informacji od was i ludzi ktorzy mnie otaczaja i dzienkuje podjelem kroki wraz z narzeczona tak jak uciekalem jak bylem maly skrzywdzony !!!tak teraz nie chce uciekac. szkoda jednak ze ludzie wykorzystuja kogos (moia) przeszlosc do swioch celow w walce miendzy soba matka a ojcem jeszcze raz dzienkuje bo wierze ze znow tak jak po terapi chcialem zyc!!! tak teraz znow zaczne chciec!!! chce wierzyc w sprawiedliwosc w prawie polskim i przeswiadczenie ze jak byl ktos bity to znaczy ze musi bic itp ......zniknie!!!!!!bende wam pisal co sie dzieje u mnie o psychice tez bo mysle ze przeswiadczenienie ze zycie nie ma sensu zniknie w koncu

nawet tu widac ze nikogo to nie innteresuje h...z tym zyciem zegnam!!!!!!!

bylem malym chlopcem 5 lat i trauma ktora zawazyla na moim zyciu zdazylem uciec od oprawcy ale w glowie pozostalo powiedzialem wtedy matce o tym i za klamstwo dostalem kblem od odkuzacza nie klamalem!wiek dojerzewania 14 lat narkotyki zapomnienienie ulga ...zludne glupota..wypieral to z dziecinstwa 19 lat skok z okna 4pientro moieg domu i co i kurcze nic nawet chodze gram w pilke troche kregosup pobolewa byl gorset gipsowy 6mc go nsoilem i mialem jetta nosic przez rok ale matka do pracy wyganiala wiec sciaglem i poszedlem ..praca przez rok leczenie abulatoryjne itpt 4lata abstynecji szereg terapi niby cos zrozumialem wierzylem w ludzzi swiat i tak dalej zludne poznalem swoia zone po roku syn po dwch latach rozwd powd brak mieszkania malo zarabialem itpt rozwod bez orzekania o winie bez ograniczen niby cieszyc powinno w praktyce jest inaczej znow zalamka terapia ..poczuie krzywdy i szereg tam ale znow uwierzyle myslalem ze poznalem kobiete zycia fakt dowjka dzieci ale ojcowie inni przez dwa lata prawie cudownie ale mlodszy mial isc d przedszkola ojciec nie !!!jego na to mnie od pedofila a matke a moia kobiete d dziwek i myslalem ze sie zalamie podnioslem sie zlozylem do prkuratory o pomwienie on zwleka z przebadaniem dziecka ja chce jak najszybciej bo wiem ze nic nie zrobilem szkoda tego maleg ze ojciec doo swych celow w walce z matka wykrzystal go i mnie szczerze za to c zrobil mam chohote go zabic ale ma syna a synowi nie chcem zabierac ojca wiec c mi pozstaje..zabic siebie nie jeden pwie ma poczucie winy i dlatego ...ja mowie nie mam poczucia winy co do tego chlopca !!!i nie bende nawet gdy sie zabije ....a zapomnial bym dziewczyna ojcu tego syna powiedziala mu kiedys o moim problemie w dziecinstwie i ten sk....to wykorzystuje ..ale nie rozumie jednego ja bylem skrzywdzony a stosunek do pedofilow mam taki ze pozabijal bym!!!!!!!pytanie moie jest takie czy zna kts bardzo dobry sposb by sie skutecznie zabic ?