Skocz do zawartości
Forum

Andy30

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Andy30

  1. Jesteś osobą małoletnią na utrzymaniu rodziców więc tak, rodzice mają pełne prawo zabronić Ci spotykania się z Twoim "facetem". Natomiast policja a właściwie prokurator może wszcząć śledztwo.
    Znajdź sobie kogoś w Twoim wieku.
    Tak więc dopóki nie zaczniesz 18nastki rodzice mogą i powinni zabronić spotkań z nim.

  2. A zatem wyszłaś spod klosza... Można się domyślać, że tatuś oraz dziadek prowadzili jakieś szemrane ciemne interesy...nie do końca legalne.
    Jesteś jaka jesteś o OK. Ludźmi się nie przejmuj.
    Co do tego jaka jesteś...część możesz zmienić, ale niewiele...
    Piszesz, że jesteś okropna... powiem Ci,że sztuką jest panować nad sobą, pokazywać swoją prawdziwą naturę wtedy gdy jest potrzebna, gdy chcesz komuś dowalić, albo zniszczyć. Wiem coś o tym bo sam mam podobnie.

  3. Hmmm...na początku trzeba zaznaczyć, że każdy facet jest inny, inaczej będzie reagować. Tych parę wypowiedzi nie może być wyznacznikiem jakiegokolwiek schematu.
    Mogę powiedzieć ze swojego punktu widzenia, że nie przeszkadzałoby mi to,byłbym zadowolony, może dlatego, że nigdy nie miałem kobiety, całusów przytulania itd.Dalej, wpływ religijności...hmm... no tutaj sprawa jest śliska bo nie wiadomo jak ta religijność wpływałaby na ewentualny związek, zachowania kobiety, brak zaufania- moim zdaniem na zaufanie trzeba sobie zasłużyć z obu ( dotyczy to faceta i kobiety).Nie,nie odsunąłbym i nie wyśmiałbym takiej kobiety, zasada ograniczonego zaufania działa. Facet też nie zaufałby kobiecie dopiero co poznanej czyli mamy zasadę w/wym.Czy bym się ucieszył? i tak i nie, rzem moglibyśmy się uczyć pieszczot, całowania, tego jak mógłbym zaspokajać kobietę, jak postępować żeby była zadowolona i dobrze się przy mnie czuła.Oczywiście kobieta taka nie mogłaby "gwiazdorzyć" ani zadzierać nosa ,jestem na to cholernie wyczulony i z miejsca pożegnałbym się z taką kobietą.
    No, a tak w ogóle to najpierw trzeba długo kogoś poznawać żeby móc mówić o zaufaniu i dobrym poznaniu kobiety.

  4. A ja nie wierze w kobiety.
    Wiesz, Autorko, też szukam,a właściwie szukałem kobiety i żadnej nie poznałem. Tylko same gwiazdy które mają duuuuuże mniemanie o sobie...na podstawie swojej urody. Uroda to nie wszystko dla mnie liczy się inteligencja.
    A ja chciałbym poznać miłą, inteligentną, kobietę.
    Także nie przejmuj się , kiedyś znajdziesz.

  5. ~Roomack
    ^^ dzięki... skarbie :-P

    Oprócz samego słowa jeszcze jest coś takiego jak kontekst i ładunek emocjonalny. Moja żona używa takich słów obec innych mężczyzn, ale robi to w sposób ioniczny albo protekcjonalny albo dla żartu, a jak mi tak mruczy do uszka to nie mam powodu o zazdrości albo niepokoju.

    A jak mówi do Ciebie Twoja siostrzenica?

  6. Przede wszystkim, nie myśl o swojej samotności, nie wałkuj tego tematu, nie nakręcaj się swoimi myślami.Nie zwracaj uwagi na kobiety.
    Cele, marzenia- rób to co lubisz i jak lubisz.
    Też jestem samotny, nie mam i nigdy nie miałem kobiety i wiesz co? i OLEWAM to równo. Robię swoje, rozwijam swoje zainteresowania i żyję tak jak chcę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...