Skocz do zawartości
Forum

odludek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez odludek

  1. Ale dziękuje wszystkim za wsparcie:) Lubię czytać Twoje posty Krzysztofie W. piszesz mądrze, a czasami poprawisz humor jak czytam Twoje wyczyny w łóżku:p
  2. Nie pójdę na pewno do psychologa, niestety za wszystkie zajęcia trzeba płacić, lubie chodzić na strzelnicę, ale drogo jest:(
  3. wielki minus to że jestem wrażliwa i szybko przywiązuje się do ludzi
  4. Nie no, uległa na pewno nie jestem, raczej zaborcza, agresywna i nerwuska
  5. wolałabym jednak nie wiedzieć co robi, o mało nie zrujnowało mi to studiów, nie spałam, nie uczyłam się, byłam agresywna i głodziłam się, nie bede mówić po co bo i tak nikt nie zrozumie, ale jak on cierpiał i było mu źle, ja też chciałam, tyle że to jego wybór, a nie było moim wyborem że czułam coś do niego
  6. Zniknął bo doprowadzałam go do szału, z resztą to saper i nie wiadomo kto jeszcze więc mówił mi żebym zapomniała o nim bo pewnie zginie:D Pocieszające:( zresztą, kto się chce ze mna zadawac?
  7. Dzięki ale wole w rzeczywistości ludzi niż przez internet, pisałam tak z kimś 4 lata, a teraz nawet nie wiem co się z nim dzieje, jak narazie to wszystko jest koszmarem
  8. Sierota, ja doskonale Cię rozuiem, ale nadmierna opiekuńczość też ogranicza. Chcesz mieć swoje życie, a mamusia Cię traktuje jak 5 latkę, a Ty nie chcesz jej ranić, ani odrzucać i pozwalasz się kontrolować :) Mamusia jest wspaniała i potrzebna i wiem że takie problemy wydają Ci się być śmieszne, mam nadzieję że życie Ci to wynagrodzi że nie miałaś mamy
  9. Nic mi nie zrobił, po prostu często na mnie krzyczy, ja nawet nie poczuje że coś zjadłam a on twierdzi że dużo jem. W szkole tragicznie, nie mogę się skupić na niczym, wracam na mieszkanie najem się i...........Później kręci mi się w głowie, padam zmęczona i idę spać. Znajomych nie mam gdyż moje dwie koleżanki mają urlop dziekański i zostałam sama, jak mamy zrobić jakiś projekt w grupie to ja muszę sama robić, jest impreza jakaś, cała moja grupa tam idzie, rozmawiają o tym przy mnie, mnie jako jedynej nie zapraszają. Czasami dostanę kasę na tydzień, wydam ją w ciągu jednego dnia, a później kłamię że nie mam już zajęć i jadę do domu bo nie mam co jeść, rok temu jak mieszkałam ze współlokatorką, to albo kradłam jej jedzenie albo wyciągałam z kosza,w końcu się wyproawdziałam, było mi wstyd, raz spędziłam całą noc na dworzu, jeżdząc nocnymi autobusami bo wstydziałam się wracać na mieszkanie, piłam i jadłam tylko to co koleżanka mi dała ta która nie zdała, tzn. jednego cukierka i herbatę, ale wtedy było lepiej bo miałam zajęcia tylko do środy, później wykłady. Teraz niestety był koszmar
  10. Do tego jestem agresywna, potrafie walnać talerzem o ściane, stluc szybe, odzywać się wulgarnie to taty i w ogóle jestem podła
  11. Nie pracuje bo studiuje dziennie, a nie mam zamiaru siedzieć cały czas w innym miescie nawet w weekendy, poza tym nie wytrzymałabym tej samotności
  12. To straszne co teraz napisze ale nie lubie swojego taty, czasami odczuwam niechęć, jak tylko mama wyjedzie to chce mi się płakać, śpię długo, bo nie chce mi się wstawać z łóżka, nie mam po co, nie wiem co ze sobą zrobić, potrafię siedzieć godzine i gapić się w jeden punkt, przecież jestem dorosłą kobietą nie powinnam tak tęsknić, niestety zawsze tak się dzieje gdy nie ma przy mnie nikogo, do tego stopnia że nie zależy mi na swoim życiu. Do tego jestem chora na bulimię i nie chce wyzdrowieć, nie mam po co, chce szybciej umrzeć
  13. Nie zależy mi na życiu, mam wszystkich w nosie, jestem potworem dla rodziców i złym człowiekiem.
  14. Współczuje takiej mamusi
  15. To idz do innego lekarza, ale skoro wyniki ok
  16. Swędzi mnie skóra, głównie uda, łydki i pośladki, a w czasie i przed okresem całe ciało. Byłam u dermatologa ale nie wie co mi jest. Maści i tabletki nie pomagają
  17. Może i dobrze, bo jakoś nie zależy mi na życiu
  18. A skoro taki powó to nie ma się czym przejmować
×
×
  • Dodaj nową pozycję...