Komercha

no trzech bym nie brała... Rozpocznij normalnie od wtorku tylko przez to opakowanie ja bym się zabezpieczyła bo pominięcie pierwszej tabletki z blistra może skutkować ciążą

To że byłaś 5 misięcy temu jeszcze nic nie oznacza. Żółte upławy, które mają nieprzyjemny zapach świadczą o infekcji. moim zdaniem powinnaś znowu się do niego wybrać

spokojnie, może to tylko oczyszczanie się macicy z resztek po okresie:D Byłaś juz u ginekologa?

To nie lepiej porozmawiać z partnerem a nie go łapać podstępem na dziecko? Bo to co chcesz zrobić w najlepszym świetle można nazwać nie do końca powiedzianą prawda = kłamstwem. Może Twój partner nie jest jeszcze gotowy na dziecko - jezeli tak jest to go nie zmuszaj bo to może się różnie skończyć

Wydaje mi się że powinieneś miec do nich wgląd, ale tak dokładnie to Ci nie powiem. To dość częsta praktyka z tymi papierami. Mojej koleżance dali takie papiery do podpisania podczas porodu .... ( poród już się zaczał - więc sam rozumiesz nic tylko czytać ze skupieniem papiery)

Po pierwsze i chyba najważniejsze? Czy dokładnie zapoznałeś się z pismami które podpisywałeś? Na pewno dostałeś jakieś papiery przed zabiegiem typu wyrażenie zgody na zabieg, spis powikłań i takie tam? BO jęsli tam było napisane że lekarz ma prawo usunąć cały napletek i ty to podpisałeś to po grzybach. Jeżeli nie podpisywałeś to możesz ich pozwać, ale szanse na to że wygrasz są... małe. możesz też iść do rzecznika praw pacjentów i tam się dowiedzieć dokładnie co i jak możesz zrobić.

a bierze jeszcze leki? Bo jesli tak to kategorycznie nie może pić ani tym bardziej brać amfy

a tomografię i rezonans? Co do bólu to możesz spróbować rozgryźć goździka - podobno pomaga niektórym.

Mój znajomy palił tego e papierosa i nie rzucił.... ok zaoszczędził trochę ale nie ruzcił.

Moim zdaniem ma, powinnaś znowu udać się na terapię bo widać że sobie sama nie radzisz. A przez takie ,,wkręcanie" możesz stracić chłopaka....

,,...Dla mnie sprawa była prosta, gdyby chciał to zrobiłby coś..." - może on też czekał na to z Twojej strony? Przecież sama też nie wykonałaś żadnego ruchu ...

Moim zdaniem to tobie pomoże tylko terapia i psycholog. Nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak musiałaś się czuć kiedy ojciec Ci to robił. Szczerze to dziwne miał podejście do tematu...

Co do samooceny to tak: 1. Zadbaj o siebie - fryzjer, makijaż, fajne ciuchy naprawdę potrafią sprawić cuda. Szczególnie jak ktoś to zauważy 2. Znajdź w sobie co dziennie jedną cechę która się tobie podoba. 3. wychodź do ludzi, idź do kina, kawiarni czy gdziekolwiek byle nie siedzieć samemu. Jak będziesz wśród ludzi to zauważysz, że taka najgorsza nie jesteś, że ludzie sie błaźnią, niektórzy są po prostu głupi i jakoś nikt z tego problemu nie robi:D 4. Przed punktem 3 warto poczytać jakaś książkę, obejrzeć film który jest na topie - to zawsze dodatkowe + w rozmowie Co do pokonania stresu to tak: 1. Raz kozie śmierć, i nie ma spiny są drugie terminy. - Zastanów się co się stanie jeśli coś zawalisz, świat się z tego powodu nie zawali, po prostu będziesz musiała to przeżyć i pomyśleć jak to naprawić. 2. Jak masz stresujący dzień to jak przychodzisz do domu weź ciepłą kąpiel z pianą, wypij czekoladę lub kakao, obejrzyj jakiś swój ulubiony film lub serial. 3. Jak masz naprawdę zły dzień to mi pomaga granie w grę... Może to nie jest podejście edukacyjne ale strzelanie czy zabijanie potworków z gry bardzo koi nerwy..... Jeżeli gry komputerowe są Ci obce polecam włączenie głośno muzyki i krzyczenie, śpiewanie czy skakanie aż do utraty tchu - w ten sposób rozładujesz emocje i będzie ci lepiej. 4. Ja masz jakiś występ, czy przemówienie to wykorzystaj punkt pierwszy z jak podnieść samoocenę. do tego tuż przed występem postaraj się wyciszyć skupić na tym co masz zrobić. Gdy wyjdziesz już przed publike to skup się na jakimś szczególe i do niego mów. U mnie zazwyczaj jest to róg sali. 5. Po udanym bądź nieudanym wystąpieniu publicznym trzeba świętować lub opłakiwać porażkę. Tak czy siak zakupy zawsze pomagają:)

sprytne... miejmy nadzieję że komuś to pomoże

Lepiej idź do lekarza, skoro zalecają porwónanie z poprzednim zdjęciem albo dalsze badania to nie ma co się bać tylko iść i robić :) I być dobrej mysli.

Achaa przeszkadza Ci to, że obcy ludzie ( mężczyźni) komentują Twoje zdjęcia, zapraszają na kolację itp ( ogólnie podrywają) a nie przeszkadza Ci,że jakiś koleś będzie się masturbował przy Twoich butach?

jakoś nie jestem przekonana, ani na nie ani na tak. Trochę dziwnie to wygląda.

no moim zdaniem to kosmetyk pierwszej potrzeby - bo nigdy nie widomo kto nam w d..ę będzie zaglądał

coś w tym jest, że takie osoby pewnie posiadają masę kompleksów, może się pogubiły w życiu i wola przybrać inną postać i oderwać się od swoich problemów

Na imprezy czemu nie:) POmysł fajny tylko trzeba umieć się przebrać, bo czasami one wygadają bardzo wulgarnie

przed zastosowaniem tego kremu zobacz czy to nie jest alergia np na proszek, albo inny kosmetyk. Może wystarczy pić wapno?

Achaa jak możesz pisać że 85 pod biustem to otyłość? Bez przesady...

Spokojnie to nic groźnego, tak jak dziewczyny pisza nie powinieneś miec z tego powodu żadnych kłopotów.

Człowieku przerażasz mnie.... Jak możesz mówić że czujesz upokorzony... to co mają powiedzieć dziewczyny od których wymagasz jak to określiłeś seksu za free....? Jak one mają się czuć. Po za tym w tym temacie wypowiadali się również mężczyźni jakbyś nie zauważył...

wiesz co w Twoim przypadku to najlepiej bedzie zapytać się swojego lekarza prowadzącego w jaki sposób przybrać na wadzę, tak by nie zrobić sobie krzywdy.