Witam! Dzięki Ci dadaario za odp. Ja staram się nie wchodzić w drogę mojej teściowej, gdy ona mnie zaatakuje jakimś tekstem staram się grzecznie odpowiedzieć a resztę przemilczam ponieważ wdawanie się z nią w dyskusje i tak nie ma najmniejszego sensu. Pytałaś się wcześniej czy teściowa nie ma jakiejś nerwicy? Hmm .. moim zdaniem coś w tym musi być ponieważ zażywa dużą ilość tabletek między innymi na spanie bierze hydroxyzinum i do tego połowę ziolpiku lub sanwalu zależy co jej lekarz przepisze. Połyka wszystkie tabletki co jej przepiszą! Wiem, że po tabletkach na spanie ma się złe samopoczucie ponieważ gdy nie mogłam spać sama mi dała połowę tabletki pare razy i na drugi dzień byłam bardzo nerwowa po niej. Tak że lepiej się przemęczyć i samemu zasnąć a obidzić się spokojniejszym. W mojej rodzinie nikt nie stękał, że go coś boli, nie łykał takich ilości tabletek, a w tych stronach ciągle albo teściowa jaka to ona nie chora, gdzie bym nie pojechała w jej strony każdy stęka masakra. Jeszcze mi mówiono, że to hormony tak z nią wyprawiają, ale moim zdaniem to nie hormony tylko wszystko spowodowane łykaniem dużej ilości tabletek. Mówiłam jej kiedyś, żeby tyle nie łykała, ale ona twierdzi, że skoro jej lekarz przepisuje to musi brać.