Marlenn

Witam!! Mam 26 lat, jestem w związku od 3 lat,od samego początku nasz związek był bardzo specyficzny aczkolwiek się w sobie zakochaliśmy i aż tak bardzo mi to nie przeszkadzało. Moje wcześniejsze związki dawały mi poczucie ogromnej wartości i adoracji tutaj już jest inaczej, nie słyszę komplementów, nie ma adoracji,wychodząc razem na zewnątrz nie wyglądamy jak para, idziemy obok siebie, na przystanku nawet stoimy po drugich stronach. Często wydaje mi się że on się mnie wstydzi. Kiedy wychodzimy razem na imprezy to nagminne jest to że perfidnie ogląda się za innymi dziewczynami.Kończy się to moich awanturach a jego obietnicach, oczywiście bez pokrycia. Łukasz bardzo lubi alkohol i zabawy, zazwyczaj jest ponury i zawsze zmęczony ale wystarczy kilka kieliszków wódki i już kocha mnie nad życie i się przytula, to jest dosyć przykre! Ja jestem zazdrosna i przezywam to bardzo mocno, nie potrafię zapanować także nad swoimi emocjami nie wiem co powinnam zrobić........