A w ogóle dlaczego chcesz mu coś uświadamiać? Dlaczego czujesz się odpowiedzialne za jego zdrowie i życie? Zadbaj o SIEBIE. Nie jesteś odpowiedzialna za nikogo, prócz siebie i swoich ew. dzieci do czasu ich dorosłości. Twoje zachowanie świadczy o współuzależnieniu i nad tym powinnaś się starać zapanować. Tatuś zaś jest osobą dorosłą i powinien zadbać o siebie. Nie pomogą tu prośby, groźby i przymusowe leczenia. Każdy uzależniony musi sam dojść do tego, że ma mniej korzyści niż strat z powodu uzależnienia. Czasem oznacza to utratę pracy, mieszkania, rodziny, przyjaciół, czasem to nie wystarczy. Ale to jest JEGO ŻYCIE. A twoje jest twoje.