zuzia15

i ja mam kota i zawsze czuje się lepiej kiedy on przychodzi i leży na mnie =)))) jest tak cieplutko, przyjemniutko i tak odrazu dobrze =)))) uwielbam swego kotka:))))

nie traktuj tak siebie!! nie mośna żyć z takim podejściem! musisz zastanowić się co napraedę Ci interesuje, muszą przecież być jakieś rzeczy. wszystko bądzie dobrze!

wierzę że ty wszystko się ogarniesz! dzieci to kwiatuszki życia! =)))) dobrze że zostawiłaś go, a nie usunełaś! rodzice Ci pomogą, zobaczysz, dla nich to po prostu był szok. a tego nienormalnego zostaw, nie zasługuje on na twoją uwagę i nie warty on jest twoich nerwów! myślij teraz o sobie i dziecku!

musisz mu zaufać!! przecież dla czego było mu kłamić tobie że ma dziecko?? wszystko jedno kiedyś to wspłynełoby!! dla niego ta na pewno jest taki samy szok jak i dla ciebie! zaufaj mu i rozwiązujcie ten problem razem! nie zostawiaj go samego w tej sytuacji!

studiuję teraz we Wrocławiu, na UW. zawsze słyszałam że Wrocław to piękne maisto, ale tylko gdy przyjechałam tu to sama się w tym przekonałam!!! polecam =)))

no Bieszczady!!! =)))) jest i pięknie, i tanio! =)) piękne widoki, góry, las, rzeka i jeziora!

no i przez to że straciłaś faceta wszystko Ci padnie?? dziewczyno, weź się za głowę! jesteś młoda!!! całe życie jest przed tobą! porozmawiaj z psychiatrą i z osobą, która naprawdę cię zrozumie! wszystko będzie ok! tylko nie składaj ręcę!

nie mysle ze to jest coś takiego zlego, wyobrażac to nie znaczy zdradzić! może trzeba w waszym małżeństwie wnieść coś nowefo, jakiś romantyzm, czego dopiero jeszcze nie mieliście =) porozmawiaj ze swoim mężem i zaproponuj coś nowego w stosunku, mam nadzieje że to pomoże)

gratuluję!!! musisz byc szczęśliwa!!! i nie martw się niczym, nie jestes babcia żeby myśleć że juz nie w tym wieku dla malucha! sama znam dużo przykładów kiedy w takim wieku kobiety stają się matkami =)

jest to wlaściwe dla każdego człowieka, tylko dla kogoś mniej a dla kogoś więcej. jak to Cię strasznie męczy musisz porozmawiać z psyciatrem lub jak było wspomniano wyżej z osobą duchowną, to juz twój wybór

dziewczyna mego znajomego tez miała takie, i tez po tym jak poszła do stresujacej pracy. moim zdaniem wpływa tak przezycia w pracym bo cieżko jest to wszystko w sobie przeżyć. ona poszła po jakimś niedługim czasie do psychitry, odwiedziła parę razy yerapie i wszysrko stało na swoje miejsca. radzę tobie też pójść z dziewczyną do psychiatry, on udzieli pomocy

nie mów tak niby ona była twoją własnością, z czasem w zyciu tak zdarza, ktoś odchodzi, ktos przychodzi... nie przejmuj się tak z tego powodu! w twoim życiu jeszcze znajdzie sie taki człowiek z którym Ci bedzie dozbrze, moze spotkasz go najbliższym czasem! a jak ona dla Ciebie jest taka droga to spotkaj sie z nia i porozmawiaj wprost

chyba za dużo się stresujesz cały dzień, masz na pewno jakieś zaniepokojenia. dlatego nie spisz w nocy normalnie. może dla konsultacji wybrałabyś do neurologa

najczęściej to jest spowodowane ze stresu, zmartwień, moze coś ci niepokoi ostanim czasem? coś się zmieniło może w twoim życiu? radziłabym pojść do neurologa i zbadać sie u niego i jak najszybciej

ale w jakim sensie żonę tracisz?? o co tu chodzi? praca to jeszcze nie wszystko, po straceniu jednej mozna znaleźć inną. ale nie za bardzo rozumiem co z żoną

niestety za bardzo nie znam się na takich sprawach, ale może to być skutkiem traumy lub operacji. jeżeli to ciągle się dzieje to radziłabym pójść do urologa i zrobić odpowiednie badania.

oczywiście ze to jest możliwe od siedzenia przed komputerem, zależy jeszcze jak długo i często przed nim siedzisz. musisz skonsultować się z okulistą, jak nie chcesz nosić okulary to chociaż kup sobie specjalne okulary dla pracy przed komputerem

po twoim wyniku bardzo ciężko jest zdecydować się o czym Ci chodzi, podaj istotniejszą informację na swój temat, opisz co Cię niepokoi

po twoim opisie myślę że to jest spowodowane z wcześniejszą dietą. musisz jak najszybciej skonsultować się z lekarzem żeby nie dostać jeszcze gorszych skutków.

nie spotykałam się wcześniej z takim problemem... wydaje mi się to bardzo poważną sprawą, nie wiem czym poradzić Ci w takiej sytuacji, ale musisz jak najszybciej skonsultować się z lekarzem

radziłabym zrobić badanie, czy nie ma nijakich uszkodzeń, może dość do negatywnych skutków, a takich problemów wam na pewno nie trzeba. jak najszybciej skonsultujcie się z neurologiem, bo opis jest jak na mnie poważny.

słyszałam że te aparaty są beznadziejne, że nie da się wymierzyć dokładnie im ciśnienie. może spróbuj takim mniej nowoczesnym wymierzyć. i radziłabym zmienić lekarza

ja też mam taki samy problem!! ale co jeszcze jest dziwne że jak zmieniam dawkę to nie mam biegunki, a tak to zawsze przeczyszczają mnie takie tabletki i sama nie wiem co z tym robić

wydaje mi się że sama ona nie mogła spuchnąć, chyba ze nie pamiętasz że uderzyłaś. musisz pokazać się lekarzowi. pozdrawiam

powiem Ci tak, że mój brat miał taki sam problem, i niestety u niego to się już nie leczy. zmień lekarza, zrób badania, może uda się coś dowiedzieć z badania, bo ja niestety sama nie wiem co to jest...