Skocz do zawartości
Forum

truskawka884

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez truskawka884

  1. Witam wszystkich, staramy się z mężem o dzidziusia i chwili obecnej mam taki problem, ponieważ obecnie spóźnia mi się okres (co prawda dopiero 2 dni), a robiłam test w dniu miesiączki oraz przez te 2 kolejne dni i wszystkie wyszły negatywnie. Nie wiem co mam o tym myśleć, czy coś jest nie tak, czy możliwe jest, że testy jeszcze nie wykrywają ewentualnej ciąży? Dodam, że wcześniejsze miesiączki miałam regularnie, tj. pomiędzy 26, a 28 dni. Według moich obliczeń tym razem powinnam dostać po 26 dniach i nic, a testy negatywne. Co do ewentualnych objawów ciążowych to mogę powiedzieć, iż temperatura ciał waha się pomiędzy 36,7 a 37 stopni. Ponadto cały tydzień przedspodziewanycm okresm pobolewał mnie brzuch, czasem nawet mocno. Momentami jak na miesiączkę, a momentami dość długo utrzymujące się kłucia w dole brzucha. Piersi też mnie strasznie bolały, a najbardziej sutki. Obecnie po terminie miesiączki mam wrażenie, że piersi jakoś mniej mnie bolą (ale wciąż pobolewają), a brzuch tylko czasami w dole zaboli. Co do wymiotów bądź mdłości to nic takiego mi nie dolega. Wiem, że takie objawy występuję też przed okresem, ale jest to dla mnie trochę dziwne, bo nigdy nie miałm problemu z okresem, tzn. z jej brakiem lub bardzo dużą nieregularnością. Bardzo proszę o pomoc i poradę. Pozdrawiam.
  2. Witam wszystkich ponownie, mam pytanko: czy to możliwe żeby kobieta nie miała dni płodnych??? Staram się z mężem o dzidziusia więc zakupiłam sobie testy owulacyjne, gdyż miesiączkę mam nieregularnie - pomiędzy 26, a 29 dni. Zaczęłam stosować te testy od 11 dnia cyklu codziennie zawsze koło 19 wieczorem i dziś mam już 16 dzień cyklu, a na testach dalej brak "buźki" ;( ;( ;( Nie mam pojęcia o co chodzi... Czy to możliwe żeby kobieta nie miała dni płodnych np. w danym miesiącu??? Proszę o pomoc i podpowiedzi. Pozdrawiam :* ;)
  3. Witam wszystkich, Chciałam się dowiedzieć, w jakim czasie NAJLEPIEJ współżyć z partnerem (chcąc zajść w ciążę oczywiście ;)) od momentu pokazania się "buźki" na teście owulacyjnym. Wiem, że od tego momentu masz jakieś 24 czy 36 godzin na odbyce stosunku, ale mnie interesuje czy lepiej uprawiać seks zaraz po zrobieniu testu czy poczekać np. do następnego dnia (kiedy jest po prostu większe prawdopodobieństwo zajścia w ciążę). Z góry dzięki i pozdrawiam :* ;)
  4. Witam ponownie, w odpowiedzi na Pana pytanie, to staramy się z mężem o dzidziusia od 4 m-cy. Z tego co wiemy to jesteśmy zdrowi, choć tak szczegółowych badań nie robiliśmy. Nigdy nie mieliśmy obydwoje poważnych problemów ze zdrowiem. Wszystkie wszelkie wyniki były bardzo dobre. Obecnie pracujemy w Anglii razem na nocnej zmianie, a praca nie jest jak to się mówi "fizyczna" tylko tyle, że się nachodzimy (jeśli tak to można ująć). Pracujemy w tych godzinach już od ponad roku i szczerze powiem, że przyzwyczailiśmy się do takiego trybu pracy i życia. Ja osobiście bardzo dobrze się czuję, choć wiem, że dla organizmu funkcjonowanie nocą i to tak intesywne, nie jest zbyt dobre. Mogę jeszcze powiedzieć, żę zaczęłam właśnie brać folik, bo słyszałam, że dobrze jest go przyjmować. Z resztą jak byłam u swojego ginekologa jakiś niecały rok temu to też poradził mi żebym go zaczęłam brać jak podczas starań o dziecko. Szczerze powiem, iż mam taki problem, że nie zawsze mam regularnie miesiączki, tj. co 28 albo co 26 dni i nie zawsze wiem kiedy mam tak na 100% te dni płodne. Wiem też, że zajść w ciążę nie jest tak łatwo jak się chce ;) To zawsze dzieje się na odwrót. Z góry dziękuję za porady i odpowiedzi. Pozdrawiam :)
  5. Witam, chciałam się zapytać czy praca na nocnej zmianie, od 22 do 6 rano może mieć bardzo istotny wpływ na zajście w ciążę??? Pytam, ponieważ staram się z mężem o dzidziusia, ale bez powodzenia jak na razie :( :( :( Z góry dzięki za odpowiedzi :)
  6. Słuchajcie, a co myślicie wogóle na temat tego, że pracuję nocą??? Obecnie mieszkamy w Anglii i tu też pracujemy razem na tej zmianie, a póki co nie mam możliwości zmiany godzin pracy na inne. Myślicie, że to ma bardzo istony wpływ na zajście w ciążę, że jest to główny czynnik??? Pozdrawiam.
  7. Witam wszystkich, jestem nową użytkowniczką tej stronu i tego forum. Od pewnego czasu (dokładnie od 3 m-cy) staramy się z mężem o dzidziusia i jak na razie bez powodzenia. Z tego co wiem jestem zdrowa i mąż również, a i tak nici z ciąży póki co. Chciałam się zapytać czy może to, że pracuję w nocy, a konkretnie od 22 do 6 rano, może mieć istotny wpływ na zajście w ciążę?? Może powinnam zacząć brać jakieś witamy albo coś, bo póki co niczego nie zażywam. Bardzo proszę o odpowiedź i pomoc. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...