Skocz do zawartości
Forum

kochanie12

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kochanie12

  1. dlaczego sie związałam?nie wiem,zawsze byłam sama.rodzina z ojciem alkoholikiem ,wielodzietna ,gdzies w głebi duszy szukalam odrobiny ciepła -on nas tzn moja rodzine znał,od kilku lat zdarzały sie nam rozmowy ,jakos tak zawsze czułam że z jego strony to nie tylko zwykłe rozmowy -drażniło mnie to unikalam tego wielokrotnie ,zycie tak chcialo ze no jakos tak wyszlo-jeden sms-dobranoc i zaczelam mieknac..kilka sms pózniej ,przypadkowych rozmów,spotkanie -co sie dzieje ,co z tego bedzie,coraz smielsze smsy-i poszło.moja wina ja wiem zbyt powznie to potrakrowalam -on sie odnalazł...ja zostałam w tej matni,brnełam dalej -balam sie smotnosci ,odrzucenia,czułam sie jak dziwka-mmm pewnie wiele z Was tak mysli.nigdy nie umialam łatwo nawiazywac znajomosci,ani utrzymac tej znajomosci,gdzies zawsze wszystko sie sypalo .on wiedzial jaka jestem-tez sam sie czuł samotny odrzucony przez zone ,jej rodzine-od poczatku pomiatano nim,zawsze tylko praca praca-wspieralismy sie nawzajem,było dużo ciepła miedy nami-to ze z przyjazni zrobił sie romans to z tesknoty za tym wszystkim czego nam brakowało,,,i sie poplątało niestety
  2. witam nie mam szans go unikac pracuje w duzym markecie a on głownie tam robi zakupy!!własnie dzisiaj był -dzien dobry mi mówi a samm kiedys mówił zebysmy do siebie czesc mówili-cholera głowa mi uschnie.zaczełam znajomosc jakis czas temu z jego synem -dla zemsty .młody kilka dni temu dał mi znac ze on sie dowiedzial i kazal mu zerwac ze mna kontakty ze niby dla niego za stara jestem-dla niego za mloda nie bylam !!!oszaleje!!!!!!!!!!!!!
  3. dzieki za odp. niestety nie moge wyjechac chociaz bardzo bym chciala-pracuje i nie stac mnie na wolne.a łzy wylewam i bede lała-tak bardzo tesknie zanim kazdego dniajak to pisze tu to mi lzej troche. jego rodzina nie wie od nikogo sie nie dowie chyba ze ode mnie-chyba tylko jeden Bóg mnie powstrzymał przed zrobieniem tego głupstwa.jego rodzina i moja sa zwiazane -tzn,zona jego i mojego stryja żona to siostry mieszkamy wszyscy w jednej miejscowosci-i nie jest to warszawa:(.znajac życie ona mu wybaczy (chociaz z tego co wiem to łatwo by nie było)napewno beda wrogami we własnym domu i miszkali by tylko ze wzgledu na to ze maja duze gospodarstwo i na dzieci.ale rozpetalabym 3 wojne swiatowa i wrogów w rodzinie bym sobie zrobiła.wiem ze musze sie uporac sama.tylko dlaczego ja tylko płacze!!u mnie stanelo wszystko w miejscu a on zyje sobie dalej planuje realizuje plany,byly dożynki u nas i podobno organizatorzy mieli wiać ich oboje jako przykłądna rodzine kótra wita gosci -taki zwyczaj .nie wypalilo bo ona wyjechala.ja jestem skonczona-zawsze znajdzie sie ktos kto wyszpera to ze sie trułam-a on bedzie swiecił przykładem w pierwszej ławce w kosciele-ja nawet do spowiedzi nie mam odwagi pójśc....
  4. przyczyna?zwiazek z przyjacielem -którym sie nazywał,duzo starszym ode mnie,żonatym,-zaufałam ,oddałam cała siebie ,wykorzystał -twierdzac ze kocha,zostawił w milczeniu bez słowa,moje załamanie,strach ,samotnosc ,próba samobójcza,przyjaciel prysnał,powrót do zycia,widok jego usmiechnietego z rodzina ,ponowne załammanie,chec zemsty,teskonota przeplatana nienawiscia,ogromny ból,samotnosc,brak celu i sensu zycia
  5. nie mam szacunku sama do siebie i nie oczekuje tego od innych ....mam to na co zasłużyłam
  6. witam mam problem od jakiegos czasu który sie nasila widze to a nie potrafie sobie poradzic.mam mysli samobójcze,ogólan apatia mnie dopada ,niechec do spotykania sie z kim kolwiek i wogóle rozmów.brak sensu zycia,takie silne zniechcecenie ze płacze zbyle powodu wszystko mnie drazni najprostrza czynnosc sprawia mi problem i wywołuje łosc,trudnosi z koncentracja.mialam jakis czas temu rozmowy z psychologiem -jednak doszlam do wniosku ze nie pomoze mi .gdyz jestem malo asertywna ,sluchał mnie ale w miare mojej tzw,spowiedzi wtracala swoje ksiazkowe tezy -w sumie moja wina po prostu sama nie potrafie sie okreslici dla swietego spokoju przytakiwalam a w koncu zrezygnowalam .w sumienie wiem po co tu jestem.........
×
×
  • Dodaj nową pozycję...