Witam, robiłem badanie na chlamydia trachomatis antygen z wymazu z cewki moczowej, wynik ujemny. Po wizycie u lekarza otrzymałem antybiotyk Unidox solutab. Pytałem się czy to zły wynik i powiedział mi, że tak, że muszę pobrać antybiotyk przez 25 dni i potwórzymy badanie. Zapytałem się go wprost czy jestem chory na chlamydię, a on odpowiedział, że tak. Miałem robiony jeszcze posiew nasienia, w którym wyszły jakieś drobnoustroje. To jest mój drugi lekarz, łącznie leczę się kilka lat i nic mi nie pomaga. Poczytałem na internecie, że wynik ujemny to dobry wynik, dlaczego więc dostałem antybiotyk na chlamydię?