Czasami tak jest, że doceniamy coś dopiero gdy to utracimy. Skoro tęsknisz to znaczy, że coś do niego czujesz. Ale musisz się zastanowić, czy Go kochasz, czy po prostu brakuje Ci jego obecność. Dla mnie to nie jest to samo. Można tęsknić za kimś, za jego tonem głosu, sposobie bycia a nie kochać go. Może po prostu jest dla ciebie przyjacielem, lubisz go bardzo i jest dla ciebie kimś bardzo ważnym. Musisz się zastanowić czy nie mylisz miłości z przywiązaniem. Czasami rozłąka pomaga ustalić co się czuje tak naprawdę do tej drugiej osoby. Tak więc, jeśli go kochasz i jesteś tego pewna to walcz o niego i jego uczucia. Musisz się postarać na nowo zbudować zaufanie i odbudować w nim przekonanie, że jest dla ciebie kimś najważniejszym na świecie.