Skocz do zawartości
Forum

aneta

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Warszawa

Osiągnięcia aneta

0

Reputacja

  1. Potrzeba czasu... Wiem, że nie da się zapomnieć tak szybko... Spróbuj zacząć myśleć o sobie, a myślenie o nim zająć np. spotkaniami ze znajomymi, poznawaniem nowych osób... Myślę, że traktowanie poznanych facetów jako "zapchaj dziurę" nie jest w porządku wobec nich i Ciebie samej. Skup się na lepszym ich poznawaniu, traktuj jak kolegów, nie spiesz się z kolejnym związkiem, żeby tylko zapomnieć o eks. Przecież w związku chodzi o to, żebyś i Ty była szczęśliwa.
  2. Co postanowiłaś mu powiedzieć? Myślę, że spotkanie i dokładne wyjaśnienie sprawy jest potrzebne. Niech nie traktuje Cię jako furtki rezerwowej, do której można powrócić w razie niepowodzenia. Skoro naprawdę tęskniłby za Tobą i wahał się, czy podjął właściwą decyzję, to rozstałby się z tamtą. A tak tylko mąci Ci w głowie... I nie masz pewności, że to co pisze, jest szczere. Miałam podobną sytuację. Zdecydowałam się rozstać z facetem, bo wiele razy nie był ze mną szczery i straciłam do niego zaufanie. Baaaaaaardzo ciężko mi było urwać z nim kontakt, nadal od czasu do czasu pisałam do niego, on do mnie też, chciałam go przypadkiem spotkać. Po długim czasie, ale udało mi się to pokonać. Raz się przypadkiem spotkaliśmy. Miał dziewczynę, ale powiedział, że kocha mnie, jest z tamtą, bo nie jest ze mną, chciał kolejnej szansy. Tej szansy chciał jeszcze wieeele razy. Jak miał przestój, tzn. nie był z nikim, wtedy (nawet gdy minął rok od naszego rozstania) prosił o spotkanie, o spróbowanie na nowo. Jaki z tego wniosek? Byłam jego awaryjną furtką, jak był sam, wtedy się do mnie odzywał. Teraz wiem, że to oszust i egoista, i nie wie co to miłość. Żeby wewnętrznie się uspokoić potrzeba czasu... Nie wiem jak jest w Twoim przypadku, ale często bywa tak, że gdy kogoś tracimy, wtedy zaczynamy dostrzegać jedynie pozytywne cechy, utraconej osoby „idealizujemy” ją, a negatywne wypieramy z pamięci. Facet długo był w poprzednim związku, 4 lat nie da się tak szybko przekreślić...
  3. W tej sytuacji, kiedy Twój były tak się zachowuje, uważam, że powinnaś urwać z nim kontakt. Niech zacznie myśleć, że przestałaś się nim interesować, bądź nieosiągalna, a może wtedy dotrze do niego, co stracił... Najlepsza w tym momencie jest ignorancja jego osoby. Nie tłumaczenia, wyjaśnienia, zapewnienia zmiany, tylko ignorowanie go. Poza tym nie da się zmusić kogoś na siłę, to on sam musi zrozumieć i chcieć to zmienić. Zachował się okropnie wobec Ciebie. Nie dość, że strasznie nieodpowiedzialnie to jeszcze zostawił Cię samą z problemem. Czy warto dać drugą szansę takiej osobie? Czy zaufasz mu ponownie?
  4. A ja myślę, że on nie powiedział Ci, że to koniec, bo wpisał Cię na swoją „listę rezerwową”. Stara się, żeby tak było/albo widzi, że będziesz chętna do niego wrócić, dlatego nie chce się z Tobą skłócić i rozstać na amen. Jeśli mu się z tamtą nie uda (bo w końcu raz już mu się nie udało) to zawsze spróbuje wrócić do Ciebie. Nie dopuść do tego, nie bądź zawsze do jego dyspozycji, niech nie czuje się pewnie, tylko niech się martwi, żebyś mu nie zniknęła.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...