RockBaby

Dasz radę, jesteś bardzo silna kobietą. Powiedz sobie komu ma się udać jak nie mnie. Zobaczysz trochę optymistycznego myślenia i od razu wszystko idzie jakby łatwiej. co do twojego myślenia to może rzeczywiście pora zrobić coś dla siebie. Piszesz że masz nadwagę, może zacznij od tego, zapisz się na siłownię lub ćwicz w domu. Może jak schudniesz to zyskasz pewność siebie i zobaczysz że można coś zmienić. Albo idź i kup sobie coś ładnego, coś co będziesz miała dla siebie i nawet nie musi byc to rzecz, która jest potrzebna grunt aby tobie się podobała

no ale są stroje jednoczęściowe. Moim zdaniem powinnaś iśc najpierw do lekarza, potem do dietetyka i zacząć pracować nad sobą. moze też warto było by udac się do psychologa, bo mam wrażenie że masz zaburzone postrzeganie siebie. Na pewno nie jest aż tak bardzo źle jak to opisujesz. może jesteś zbyt krytycznie do siebie nastawiona i stąd zbyt rygorystycznie się oceniasz.

Ja bym tak zrobiła... Zostawiłabym Cię bo nie zniosłabym takie inwigilacji... Nie wiem albo bardzo cię kocha albo nie wiem co ją przy Tobie trzyma.

dla mnei to jest bardzo podniecające. Strasznie to lubie i mój chłopak też:)

to musisz lubić rozwiązywać matury z jeżyka polskiego... tam to jest dopeiro co autor klucza miał na myśli

a dla mnei to ŋłupota czekac ze z seksem do ślubu. Nie kupuje się kota w worku - trochę drastyczne porównanie ale lepszego nie znalazłam. A co jeśli się okarze że po ślubie nie pasujecie do siebie w kwestiach łozkowych? Nie zawsze cżłowiek jest w stanie się nauczyć siebie i przezwyciężyć swoje pragnienia.

grypa nie jest chorobą bakteryjną tylko wirusową !!! ( to tak na marginesie)

no ale przeciez jest z Toba a nie z byłą. takim myśleniem tylko wpędzasz siebie w kompleksy. Nie myśl tak. Nie wszystkie pozycje sa dla każdego, ja jak oglądam niektóry to sama się zastanawiam jak ta kobieta sie nie połamie....

może do waszego związku wkradła się rutyna. Może zapomnieliście jak to jest być ze sobą, tak dobrze się znacie, że przestaliście isę starać. to dość częste w związkach z długim stażem. Spróbuj jakoś urozmaicić wasze pożycie

no to dobrze i nalezy się cieszyć a nie martwić... Ja tam szczerze powiedziawszy do długodystansowców nie naleze. Kiedy owszem lubiłam długo się kochać a teraz jednak wolę kilka razy a krócej

Wydmuszki - okropne określenie, ale czasami nad wyraz trafne - niestety. Spoko że Cię do niczego nie zmusza i mniej my nadzieję że tak pozaostanie. Ale kategorycznie mówisz nie czy po prostu to nie jest ten moment?

a jakby robił to bez pornosów czy świerszczyków to by Cię nie bolało?

dla mnie osobiście to trochę dziwne. Rozumiem zdjęcia ale pończochy czy chusteczki to trochę dla mnie dziwne. Ale lepsze to niż kolekcjonowanie zużytych prezerwatyw....

no to już bliżej tej łąki:) I co zadowolony czy nie bardzo?

badanie moczu będzie pomocne... więc w poniedziałek idź do rodzinnego i poproś o takie skeirowanie na badania

to tak delikatnie.... może np wejdź do łazienki gdy bierze prysznic i się do niego dołącz... wtedy na pewno zrozumie:D

to teraz możecie skupić się na nauce i maturze:)

no wiesz nie wiem do jakiej ty siłowni chodzisz bo u mnie nie ma taki babochłopów... normalne dziewczyny ładnie i proporcjonalnie zbudowane

no mi się wydaje że też sie tego nie obtacza... tylko takie bez panierki się je

ona polega na wyeliminowaniu wysokoprzetworzonych węglowodanów i tłuszczy nasyconych. Dzieli się ją na 3 fazy ale co i jak to dokąłdnie nie wiem

ech..... ja bardzo lubię gofry z bitą śmietaną i wiśniami

szklanką wody brzucha nie rozciągniesz chyba

Unikaj też gazowanych napojów bo one tylko wzmagają efekt. Do tego ja od siebie polecam jedzenie jogurtów i kefirów.

Pink każde kaloryczne danie będzie się odkładać w brzuchu tak samo jak w innych partiach ciała. nie ma potraw które idą w brzuch albo w nogi. Tyje się całością.

no dokładnie jakby pisał o suce a nie o kobiecie... Człowieku seks z osoba poniżej 16 roku zycia jest nielegalny, bo tak stanowi prawo. To są dzieci i tak należy je traktować. W innym przypadku mozna powiedzieć o tobie że masz zadadki na lubiącego dzieci inaczej. Bo co z kobiety ma 13 latka?