Cześć, czy powinienem martwić się o potencjalne konsekwencje zbyt częstego badania USG? W ciągu ostatnich 2 tygodni przeszedłem kilka badań USG szyi. Pierwsze badanie, wykonane w x dzień, wykazało, że wszystko jest w porządku. Jednakże, za 4 dni odwiedziłem kolejnego lekarza, który stwierdził za pomocą również USG powiększony węzeł chłonny bez patologii. Następnie za 6 dni miałem wizytę u chirurga już na NFZ (akurat miałem wtedy termin o którym zapomniałem), który rowniez za pomocą USG potwierdził ten sam stan - powiększony węzeł chłonny, również bez patologii. Dodatkowo, w tym samym miesiącu poddałem się badaniom USG jamy brzusznej, jąder oraz głowy (która wykazała obecność tłuszczaka i włókniaka, USG tych samych miejsc na glowie mialem robione rowniez w styczniu). Czy powtarzające się badania USG tego samego miejsca i innych miejsc na ciele mogą mieć negatywny wpływ na moje zdrowie? Czy istnieje ryzyko nadmiernego naświetlania lub innych konsekwencji?