Skocz do zawartości
Forum

Sheldon

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Sheldon

0

Reputacja

  1. Witam. Od około tygodnia moje myśli zaprząta już niemal pewność, że jest ze mną źle :smutny: Zaczęło się od zgagi. Miałem ją przez kilka dni, aż wreszcie sama ustąpiła. Później zaczęły boleć mnie plecy w odcinku lędźwiowym. Zbiegło się to z tym, że pojawił się też u mnie stolec tłuszczowy, tak go przynajmniej interpretuję. Odczuwam stały dyskomfort w lewej dolnej stronie brzucha. Nie jest to ból, po prostu odczuwam a to jakieś prądy, a to bulgotanie.. ból pleców nie jest zbyt ostry, pracowałem z nim fizycznie kilka dni. Wszystko nasila się po posiłku. Rano, po wybudzeniu, jest okey. Dodam, że jestem osobą znerwicowaną, czytam o chorobach, wmawiam sobie, raz na jakiś czas mam napad lęku. Nie umiem wyzbyć się myśli, że mam raka trzustki lub ona po prostu siada. Mam 33 lata, nie tracę wagi, nie mam biegunek ani wymiotów. Jako doświadczeni użytkownicy, co może mi być? W czwartek mam USG brzucha, ale nie wiem czy wytrzymam psychicznie...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...