Witam,
Mam 38 lat, od mniej więcej 1,5 miesiąca mam dziwne klucie/ból w prawym boku pod zebrami. Ból ten czasami promieniuje na plecy, pachwiny a czasem mam wrażenie ze nawet na kolana.
Rok temu mialem podobne objawy które ustąpiły mniej więcej po miesiącu, robiłem wówczas badanie USG, krew, mocz wszystko było w normie - po konsultacji z lekarzem została postawiona diagnoza prawdopodobnie piasek w nerkach - wcześniej mialem już z tym problemy.
Nie inaczej tym razem udałem się do lekarza celem skonsultowanie moich dolegliwości - zlecone zostało znowu badanie usg - które wykryło:
Nerka prawa: w kielichu górnym: złóg o wym. 4x3x4 mm. Wszystko inne (wątroba, trzustka, sledziona, woreczek żółciowy, aorta, pęcherz, prostata w normie.
W badaniu moczu wszytko w normie, w badaniu krwi również wszystko ok, jedynie amylaza w surowicy poniżej normy bo 19 gdzie norma to 28-100 (pan doktor stwierdził ze to nie problem)
Dodatkowym objawem który u siebie zauważyłem to pojawienie się resztek jedzenia w luźnym stolcu, kształt który wyglada jakby stolec był spłaszczony poszarpany, często tez widzę kolor żółty na papierze, krwi nie widziałem. W ostatnim czasie bywam tez bardziej zmęczony, śpiący - może mieć to związek z pogoda / przesileniem wiosennym - co roku na przełomie marca kwietnia mam podobnie.
Nie mam zaparc, biegunek, wypróżniam się raczej o jednakowych porach 2-3 razy dziennie. Straciłem trochę na wadze mniej więcej 3/4 kg w przeciągu ostatniego miesiąca, ale to może być spowodowane stresem którego ostatnio mialem sporo, dieta (zacząłem jest zdrowiej - wcześniej niestety spożywałem sporo fast fodow w biegu o nieregularnych porach) lub olbrzymia ilością wody która pije żeby zadbać o nerki (łykam tez fitolizyne która pomaga usuwać wodę z organizmu).
Mialem kiedyś podejrzenie jelita drażliwego - dosyć często biegałem do ubikacji w sytuacjach stresowych - nigdy jednak oficjalnie diagnozy nie postawiono.
Na moje problemy z kamieniem dostalem wcześniej wspomniana fitolizynę oraz leki rozkurczowe, zaś na problemy związane ze stolcem kreon travic i tribus forte, zalecona została wizyta kontrola po miesiącu w razie braku poprawy. Po tygodniu widzę poprawę w kolorze stolca, natomiast niepokoi mnie to klucie w boku - które obecnie pojawia się coraz rzadziej - jednak dalej ciagle występuje, czy może być to spowodowane kamieniem? nie wiem jak długo kamień może powodować takie uczucie (kolkę nerkowa?) Czy może cos nie tak z moimi jelitami? czy powinienem wykonać jeszcze jakieś badania? W rodzinie nie występowały żadne choroby związane z jelitami.
Z góry bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi.