Aniszkq1

Sytuacja się rozwinęła tak, że 8.04 mam wizytę u ginekologa ale to już spodziewam się potwierdzenia (tak na 95% ) Jeśli jednak lekarz wykluczy ciążę, to będzie pełna diagnostyka i badania.

Dlatego się tak może dziać, bo tak właśnie wyglądają objawy owulacji. Pojawiają się plamienia lekkie, pobolewania podbrzusza itd to zupełne normalnie.

Najlepiej by było iść do lekarza 🙂

Dziewczyny, podpowiedzcie proszę.... Owulację miałam prawdopodobnie 10 lutego, dzień wcześniej był stosunek bez zabezpieczenia, taki na spontanie... 2 tyg później, czyli 25.02 powinnam mieć miesiączkę, ale jej nie dostałam... Od ponad 10 lat regularny, wręcz idealny okres, zawsze 25 każdego miesiąca i zawsze 3 dni. Nigdy mi się nie spóźnił, nawet jak byłam chora, jak brałam antybiotyki, jak miałam covida, no nigdy. 25 każdego miesiąca i pyk a kuku okres był. 25.02 też powinien być, nie dostałam. Za to zauważyłam, że powiększył mi się trochę biust, mój partner też to zauważył, aż zapytał co zrobiłam że tak nagle cycki mi się zwiększyły... zaczęło mnie kłuć, szczypać i piec w podbrzuszu, takie miałam uczucie jakbym w środku miała jakąś twardawa gruszkę. Swędziało mnie wewnątrz pochwy, czułam jakbym miała jakąś taką "rozklapiochę", bardzo ciekły mi śluze, co godzinę musiałam wymienić wkładkę higieniczną, bo było wilgotno. I takie dolegliwości miałam przez 6 następnych dni. 1.03 miałam krwawienie, wyglądało właśnie na normalny mój okres, trwało 3 dni, skończyło się 4.03, potem te pieczenie, szczypanie i swędzenie ustało... Ale zauważyłam, że jestem bardziej drażliwa, płaczliwa, często, bo co godzinę robię siku, straciłam apetyt, nie chce mi się wogole jeść, nawet ulubionych rzeczy nie jem, bo nie. A jak już zjem to faktycznie mnie mdli, zmienił mi się węch i smak itd w nocy z 11 na 12.03 obudził mnie dyskomfort piersi, stały się bardzo tkliwe, nie bolą, ale np materiał piżamy mi przeszkadza. I powróciło to uczucie kłucia, szczypania i pieczenia w podbrzuszu. Tylko że teraz to mnie dziwi, bo do miesiączki jeszcze niecałe 2 tygodnie. I znowu zaczęły mi sie lać te śluzy, raz przezroczyste a raz żółtawe... wkurza mnie to. Czy to są objawy ciąży? Robić badania pod tym kątem? Jakieś rady albo sugestie?