Hej, mam 17 lat na początku września czyli 1 zaczęłam mieć brązowe plamienia 2 dni przed okresem ale potem przeczytałam ze to nie powód do niepokoju, okres mi się skończył i jakoś od 9 września do 15 miałam czasem stosunek z chłopakiem przy czym się zabezpieczaliśmy i od 22 do 27 miałam okres przed czym 2 dni przed tez wystąpiły te brązowe plamienia ale 26 byłam u ginekologa bo chciałam ogarnąć plastry antykoncepcyjne. Pomimo okresu zbadał mnie i podobno jestem zdrowa. (Ten cykl był krótki co ginekolog zauważył ale nie uznał tego za niepokojące jakoś) i teraz mamy 7 października i od 5 znów mam te brązowe plamienia i ból w podbrzuszu (przy wcześniejszych tez ból występował) ale gdy teraz dostanę okres na dniach to byłaby przesada bo to jest jeszcze krótszy cykl… albo jeśli nie dostanę okresu i jest to np plamienie miedzymiesiaczkowe… nie wiem jeszcze mam bardzo nieregularne miesiączki na co ginekolog tez nie był zdziwiony… strasznie się boje ze jestem na coś chora albo coś :(