Witam Ktoś potrafi ktoś rozpoznać te zmiany ?
Zaczęło się od 3 małych krostek( jakoś w kwietniu) w miejscu obecnej blizny, która powstała od samodzielnego wycinania tego czegoś. Wycinany "odrost" był martwy(nie czuc bólu przy wicinaniu) i biały bez żadnej cieczy wewnątrz. Smarowane codziennie olejkiem z glistlika ( z allegro) spowolniło rozrost i już sądziłem, że odpuściło, odstawiłem na 4 dni i ruszyło spowrtem wyrzucając kolejne krostki( od takich samych się zaczęło) zaznaczone strzałkami. Chce jeszcze z tym powalczyć ale wstępnie już zalatwiam skierowanie do dermatologa jednak znając terminy trochę poczekam, poza tym chciałbym coś już sam o tym wiedzieć. Z góry dziękuje.