Witajcie. Wczoraj postanowiłam odejść od toksyka po 14 latach związku.myślami dalej jestem z nim , mam poczucie winy na końcu naszej rozmowy powiedział: idź ja cie nie trzymam na chama już od dawna szukalas żeby odejść.teraz mam doła , poczucie winy, czuje samotność i rozdarcie.nie chce z nim być ale z drugiej strony ciagle patrzę na telefon czy się odezwał 😵💫to chore wiem. On się nie odzywa a ja siędzie i myśle co dalej co robi. To taki dziwne i ciężkie za razem. Nie mogę jeść ze stresu. Dalej mnie ciągnie do niego . Co zrobić pomóżcie czy to normalne po takim związku ?