Skocz do zawartości
Forum

K….

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez K….

  1. Bardzo długo zastanawiałam się, czy podzielić się moja historia, niestety temat jest bardzo kontrowersyjny i nie każda kobieta potrafi to zrozumieć. U mnie zaczęło się bardzo nie winie, od prostych haseł, podchodów od strony zięcia. Kompletnie zalewałam to przez pare lat, aż wpadłam na diabelski plan. Skoro taki jesteś cwany zobaczymy na ile Cię stać. Zaprosiłam standardowo do domku na kawkę, nie winna rozmowa jakiś żarcik, było bardzo gorąco, oczywiście liczyłam się z konsekwencjami dlatego musiała zrobić to nie chcąco. Po krótkiej rozmowie stwierdziłam że musze się przebrać, rzuciłam prześmiewczo hasło tylko nie podglądaj. Drzwi do łazienki zostawiłam uchylone, aby zięciu mógł jak najwiecej zobaczyć. Tak jak się spodziewałam, jak tylko się zorientował ze jest okazja, zaczął szwendać się po pokoju i zaglądać na mnie. Nie pozostałam dłużna, przeglądałam się w lustrze przeciągałam bez biustonoszu.. widział wszystko. Bardzo mnie to podnieciło, ubrałam się miałam wymówkę bardzo gorąco było wyszłam w koszulce spodenkach bez opakowania, penis myślałam ze rozerwie mu rozporek, delikatnie zerknęłam na krocze zięciuniu a co to rzuciłam uśmiechając się :) odrazu odpowiedziałam mi nie przeszkadza. Szczegóły kochane zostawiam sobie. Nie żałuje nikt nic nie podejrzewa, pod własnym dachem czuje się bardzo bezpiecznie, kontakty rodzinne bez zmian. Cieszę się, że nie jestem sama :-*
×
×
  • Dodaj nową pozycję...