Mona_23

Witam , może za bardzo panikuje sama nie wiem co sądzić, otóż ostatni stosunek był 9 listopada , po nim dostałam niby ala miesiaczke nie wyglądała jak miesiaczka więc myśla że to może plamienie z zarodkiem ale trwało to 3 dni i nawet w miarę obfity, a wiec czekałam do grudnia aby zobaczyć czy druga miesiaczka taa będzie i przyszła 17 ale tymrazem ttlko plamienie , wtedy bardzo się przeraziłam i 21 zrobiłam bete wyszła <0.1 , pozniej 27 bete wyszła zaś <0.1 , oraz usg nic nie wykazało, od momentu kiedy był ten stosunek w grudniu i w listopadzie już nie doszło do stosunku jedynie petting , był więc nie wiem czy jest możliwość zapłodnienia przez petting , jeśli nie było wytrysku na narządy , a jedynie pieszczoty , ostatni petting był 15 grudnia później już nic , 26 stycznia powtórzyłam bete wyszła w innym labo <2.30 , a 29 w innym <0.1 , 26 byłam też u ginekologa też nic nie zauważył, ostatnia beta 13 lutego , wynik <2.30 , i ginekolog 16 nic nie zauważył od 15 grudnia I styczniu w lutym nie było już żadnych kontaktów nic kompletnie, robiłam 30 testów ciążowych wszytskie negatywne oprócz dwóch nagle po czasie pojawiły się dwie kreski dokładnie po 15 min , ale odrazu wtedy poleciałam na bete I wyszła ujemna , ( te kreski wyszły dokładnie 12 lutego, a beta 13 wyszła ujemna , nie wiem co mam myśleć przez te dwa dodatnie testy po czasie wariuje wiem uznacie mnie za wariatkę ale potrzebuje szczerej odpowiedzi mam robić jeszcze raz bete i usg nie wiem sama wariuje i chyba już bardzo mi źle, dodam że w styczniu i lutym też dostałam krawienia ale zaś trwało to tylko 2 dni a nie 6 jak powinno