Witam, proszę o podzielenie się Waszymi doświadczeniami. Mam 37 lat, spotykam się z kobietą o rok młodszą. Ona jest po rozwodzie, z tego co wiem, to przeżyła prawie, że piekło w małżeństwie, picie, kłamstwa itp
Do rzeczy, w trakcie stosunku, jej muszelka jest tak jakby zamknięta, zaciśnięta, taki jakiś stres odczuwam. Z moim małym jest wszystko ok, stoi jak drągal, ale jak odbija się od "ściany" to po kilku uderzeniach opada - pierwszy raz takie coś przeżywam, a miałem kilka kobiet w swoim życiu i zawsze szło jak w masło, było przyjemnie.
Proszę o pomoc, w czym może tkwić problem.